Prowadzimy do przerwy
Liverpool po pierwszej połowie meczu w Dortmundzie prowadzi z gospodarzami zawodów 1:0. Jedynego gola dla ekipy gości strzelił Divock Origi, przytomnie zachowując się w polu karnym w w 36. minucie.
Liverpool po pierwszej połowie meczu w Dortmundzie prowadzi z gospodarzami zawodów 1:0. Jedynego gola dla ekipy gości strzelił Divock Origi, przytomnie zachowując się w polu karnym w w 36. minucie.
Komentarze (20)
Został jeszcze Ings.
can coutinho i lallana nic nie grają.. oby sie w drugiej obudzili .. ogólnie to mecz pod kontrolą..
Zimon miniolet komentator miażdży ":D
Najważniejsze już zrobilismy - strzelilismy bramkę na wyjeździe!
Prowadzimy z drużyną z absolutnego topu.
Są perspektywy w ofensywie.
Defensywa jak u San Antonio Spurs.
LFC wraca!
Can zaliczył głupi faul i do końca meczu musi uważać, chyba że wcześniej zmieni go Allen. Jestem za.
Sakho zmiażdżył system swoimi interwencjami. Lovren doskoczył do tego poziomu w doliczonym czasie fantastycznie kasując setkę Aubemayanga. Mignolet nie marnuje starań kolegów i też bardzo daje radę. Jest pewny i skoncentrowany.
Clyne musi się poprawić, Hendo ogarnąć podania, bo albo ma problem z pomysłami, albo pomysły genialne, tylko wykonanie jakby wybitnie beznadziejne. Milner daje radę, Coutinho czeka na Firmino.
Podsumowując, mamy fantastyczny mecz i trochę szczęście też. Czekam z niecierpliwością na drugą połowę :)