Trzy punkty jadą do Liverpoolu
W zakończonym dosłownie przed chwilą meczu 34. kolejki BPL, Liverpool nie wypuścił z rąk wypracowanego w pierwszej połowie prowadzenia. The Reds zainkasowali komplet punktów po golach Firmino i Sturridge'a oraz trafieniu Kinga dla gospodarzy.
Bournemouth nie było dziś wymagającym rywalem dla zespołu Jurgena Kloppa. Podopieczni Eddy'ego Howego starali się zagrozić bramce Warda, ale młodzież z Liverpoolu dobrze poradziła sobie z ligową presją.
Gospodarze mieli dwa okresy wyraźnej przewagi nad the Reds - na początku oraz w końcówce meczu. Szczególnie ten drugi okres był dla nich lepszy, gdyż w ostatnich sekundach meczu King zdobył honorową bramkę dla swojej drużyny.
Mecz toczył się w spokojnym, niespiesznym tempie jak przystało na słoneczne angielskie popołudnie.
W 41. minucie dośrodkowanie Ibe'a przejął Sturridge, a jego strzał dobił Roberto Firmino. W 46. minucie Sturridge już samodzielnie wykończył rzut wolny także wykonywane przez Ibe'a.
W drugiej połowie na boisku pojawili się jeszcze Sakho, Lallana oraz Origi, ale żaden z nich nie zaznaczył wyraźnie swojej obecności.
Komentarze (37)
Ale są 3 punkty YNWA ;D
Sturridge jak to Sturridge - kozacko :D
a Ward bardzo dobry debiut no może poza wyjściem z bramki tuż przed golem..
Nie miałem na myśli tylko wyjście z ławki ale i szatni :)
Czekam aż go zaczniesz bronić jak to masz już w zwyczaju.. pierwszy kontakt z piłką i Ward ledwo wyratował sytuacje..
Sakho 6 Lallana 6 Origi 6
6 --> startowa ocena
A co ma staż do szacunku, bo za cholerę nie potrafię znaleźć powiązania? Jose Enrique też bardziej zasługuje na szacunek niż Alberto Moreno, bo dłużej ssie klubowego cyca dając w zamian nic? To że Lucas ze Skrtelem i chociażby Jose tak długo są w tym klubie to wielkie nieporozumienie, które wreszcie Klopp będzie miał okazję zakończyć. Staż. Niesiołowski też zasługuje na wybitny szacunek, bo staż w sejmie ma wspaniały? Nie ze stażu się rozlicza piłkarzy.
A co do meczu - jak to mecz rezerwami, brzydki, pełen błędów, kopaniny i siermiężności, ale nie potrzebowaliśmy niczego więcej. 3 punkty są i to jest najważniejsze.
chyba już tylko w fmie w wieku 30-31 lat może zjadać ligę angielską ;)