Origi i Sakho strzelają, LFC prowadzi
Po wyrównanych 45 minutach Liverpool wygrywa z Evertonem 2:0. Oba zespoły stworzyły sobie okazje do zdobycia gola, a dwie znakomite szanse zmarnował Adam Lallana. Tuż przed przerwą gospodarzom udało się w końcu pokonać dobrze dysponowanego Roblesa, a na listę strzelców po dograniach Jamesa Milnera wpisali się kolejno Divock Origi i Mamadou Sakho.
Komentarze (33)
Liczę jeszcze tylko na gola Adama, zasługuje jak nikt inny.
Koleś wygrał jakies 3520002 pojedynków w powietrzu.
I jeszcze ta bramka. Defensywa i ofensywa gra zajebiscie! YNWA
James Milner
<3
Takie Derby to ja rozumiem :) Allen za Lucasa i jazda dalej!
a i moreno świetnie, w końcu nie bije na pałe tylko myśli :D
A Origi zupełnie jak Sturridge. Może być niewidoczny cały mecz, ale bramkę zdobędzie :)