Funes Mori przeprasza za faul
Ramiro Funes Mori za pośrednictwem konta w mediach społecznościowych przeprosił, za swój wczorajszy faul na Divocku Origim. Obrońca Evertonu został ukarany czerwoną kartką za brutalny atak na nogi napastnika the Reds w wygranych przez Liverpool derbach Merseyside.
„Bardzo żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło” – tak brzmią pierwsze słowa zamieszczonego przez Moriego na Twitterze wpisu. Dalej czytamy: „Nie miałem na celu wyrządzenia krzywdy rywalowi i osłabienia moich kolegów na boisku. Mam nadzieję, że uraz Divocka spowodowany tym wejściem nie będzie poważny. Proszę o wybaczenie za to, co się wydarzyło”.
— Ramiro Funes Mori (@funesmoriofi25) 21 kwietnia 2016
Do feralnej sytuacji doszło w 50. minucie spotkania derbowego. Gdy piłka trafiła pod nogi Divocka Origiego, ten został brutalnie sfaulowany przez Funesa Moriego. Argentyńczyk wyprostowaną nogą zaatakował staw skokowy Belga a po całym zajściu odkopnął piłkę w stronę kibiców zgromadzonych na trybunach. Sędzia Bobby Madley nie wahał się długo i pokazał stoperowi czerwoną kartkę. Divock Origi, który zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu został zniesiony z boiska na noszach a jego miejsce zajął Daniel Sturridge.
Według pierwszych doniesień uraz Origiego nie jest tak poważny, jak wszyscy myśleli i skończy się na skręceniu kostki i strachu. Dla zawodnika Evertonu najmniejszym wymiarem kary będzie trzymeczowe zawieszenie. Argentyńczyk wciąż czeka na oficjalną decyzję władz angielskiej Premier League w sprawie kolejnych sankcji za to boiskowe przestępstwo.
Komentarze (14)
Czyli te pokazywanie herbu klubowego to było sugerowanie Liverpoolowi, że zrobił to dla Evertonu, żeby go osłabić :v
.
.
.
Oby chujowi nogi zgniły.