Sakho rozważa następny krok
Mamadou Sakho zadecyduje dziś, czy zaakceptować pozytywny wynik badania pod kątem niedozwolonych substancji czy też zażądać przeprowadzenia analizy tzw. próbki B – czytamy w drukowanym wydaniu Daily Express.
Obrońca Liverpoolu rozważał swój następny krok przed upływem terminu narzuconego przez UEFA, która prowadzi dochodzenie w sprawie reprezentanta Francji.
Ślady tzw. spalacza tłuszczu, który miał wspomagać utratę wagi zostały odkryte w próbce, którą Sakho przekazał 17 marca po remisie Liverpoolu 1:1 na obiekcie Manchesteru United w Lidze Europy.
Zaakceptowanie wyniku przyspieszyłoby cały proces, a to z kolei oznacza, że ewentualna kara rozpoczęłaby się szybciej. Ponadto przyznanie się może także zredukować okres zawieszenia.
Tymczasem Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyków (British Dietetic Association) stwierdziło, że pozytywny wynik badania Sakho pod kątem niedozwolonych substancji powinien ostrzec zawodników, iż nie ma „magicznej formuły”, która rozwiązuje problemy z wagą.
Komentarze (13)
O nawet nie wiedziałem :p
No to nie ma o czym rozmawiać. Nawet bym na jego miejscu nie żądał tego badania tylko się przyznał, że coś pochłonąłem i się kajał. Działał w jakiś tam fundacjach, problemów wcześniej nie sprawiał to może by mu dali najmniejszy wymiar kary.
Brawo!! Broń honoru klubu! Do upadłego! Niech sobie nie myślą!