Milner: Dobry początek kluczowy
James Milner podkreśla, że udany start turnieju na Mistrzostwach Europy jest niezbędny, jeśli Anglicy myślą o sukcesach w czasie zbliżającego się wielkimi krokami EURO. Trzy Lwy wylecą dziś do Francji, gdzie w fazie grupowej czekają ich pojedynki z Rosją, Walią i Słowacją.
Statystyka pierwszych spotkań Anglików na turniejach rangi ME wypada fatalnie. W 8 meczach otwarcia Synowie Albionu zaliczali dotychczas 4 remisy i 4 porażki.
W sobotę w Marsylii, podopieczni Roya Hodgsona staną przed okazją poprawy tego bilansu, gdy zmierza się z Rosją.
- Ze swojego piłkarskiego doświadczenia wiem, że nie można rozpoczynać tego typu turnieju od porażki - powiedział Milner.
- Dobrze jest zwyciężyć i dostać wiatru w żagle. Jeśli nie jesteś w stanie zdobyć 3 punktów, zrób wszystko, by nie zejść z placu gry, jako pokonany.
- W przypadku przegranej na starcie, momentalnie stajesz pod gigantyczną presją.
Wicekapitan Liverpoolu chwali wszechstronną grę Anglików. Według niego zespół jest przygotowany na różne warianty podczas EURO.
- Tak, jesteśmy w stanie występować, korzystając z różnych formacji podczas meczu. Trener może zmieniać piłkarzy, lecz nie ucierpi na tym jakość zespołu. Możemy wówczas przygotować zupełnie inny styl, który będzie najlepiej pasował do danego rywala.
- Kiedy pojawimy się we Francji, na dobre poczujemy atmosferę tych mistrzostw. Mam nadzieję, że spędzimy we Francji 4-5 tygodni.
- Jeśli chodzi o mnie to jestem spokojny. To mój 4 duży turniej z Anglią. Oczywiście, z pewnością pojawią się większe emocje przed samym meczem, lecz póki co jestem zrelaksowany - podsumował.
Komentarze (0)