Aldo: Ings odegra ważną rolę
Kontuzje zabrały mu większą część zeszłego sezonu, lecz były napastnik the Reds - John Aldridge przekonuje, że Danny Ings odegra ważną rolę w zbliżającej się wielkimi krokami kampanii.
Pierwsza jednostka treningowa pod wodzą Jürgena Kloppa była koszmarem dla Ingsa. Snajper zerwał więzadło krzyżowe w październiku zeszłego roku i zaliczył symboliczny powrót do gry w ostatnim meczu sezonu z West Bromwich Albion.
23-letni wziął się ostro do pracy od samego początku okresu przygotowawczego, strzelając zwycięskiego gola w piątkowym starciu z Tranmere Rovers.
Aldo komplementował Ingsa po meczu na Prenton Park, twierdząc, że wszechstronny napastnik da Kloppowi wiele w nowym sezonie.
- Cieszę się z powrotu tego chłopaka. Włożył dużo pracy i wysiłku, by wrócić do pełnej sprawności - powiedział Aldridge.
- Wspaniale, że mógł zagrać, lecz pamiętajmy, iż wewnętrzna gierka to zupełnie coś innego, niż normalny mecz. Wrócił, otrzymał 45 minut i strzelił gola zespołowi, który robił wszystko, by mu w tym przeszkodzić.
- Jeśli porozmawiasz z byłymi piłkarzami Liverpoolu, wszyscy mają dobre przeczucia odnośnie Ingsa. Jeżeli będzie miał trochę szczęścia, może go czekać świetny sezon.
- Naprawdę szkoda minionej kampanii. Kilka tygodni wcześniej przyszedł do klubu, fani śpiewali na jego cześć, otrzymał powołanie do drużyny narodowej, a potem rozpadł mu się cały świat - kontynuuje Aldo.
- Po takich perypetiach stajesz się mocniejszy psychicznie, dlatego uważam, że Danny będzie miał dużo do powiedzenia w zbliżającej kampanii.
- Klopp lubi grać kimś wysuniętym na szpicy, wspieranym 3 ofensywnymi zawodnikami. Ings pasuje do każdej z tych pozycji.
- Jürgen ma teraz fantastyczne opcje w postaci Mané, Firmino, Sturridge'a i Coutinho. Danny jest boiskowym pracoholikiem. Jestem przekonany, że menadżer wyzwoli z niego wszystko, co najlepsze - podsumował.
Komentarze (0)