Asystent Kloppa chwali Grujicia
Sztab trenerski Liverpoolu od dawna z optymizmem patrzy na potencjał Marko Grujicia i z przjemnością czekają na możliwość rozwoju naturalnego talentu pomocnika.
Fani oglądający środowy mecz z Fleetwood Town, byli świadkami imponującego pierwszego występu nowego numeru 16, który w styczniu przeszedł z Crveny Zvezdy Belgrad.
Grujić najpierw wywalczył rzut karny, by następnie samemu otworzyć wynik spotkania mierzonym strzałem wewnętrzną częścią stopy po podaniu Alberto Moreno w 18. minucie.
To był jeden z jaśniejszych momentów dobrego występu Serba, podczas którego zaprezentował wiele ze swoich zalet, a tylko obramowanie bramki przeszkodziło mu w zdobyciu drugiego gola po sprytnym strzale z ostrego kąta.
- Jesteśmy bardzo, bardzo optymistycznie nastawieni. Nie tylko od środy, znaliśmy go już wcześniej oczywiście – powiedział asystent Jürgena Kloppa w wywiadzie dla oficjalnej strony.
- Zaliczył dobry start i to moment, w którym możemy zacząć nad nim pracować, rozwijając jego umiejętności.
- Potrafi grać na różnych pozycjach w pomocy. To wciąż młody piłkarz, który musi przystosować się do gry w Premier League i naszego stylu gry.
- Wiemy, że potrzebujemy silnych i wysokich graczy, czyli mieszanki specjalnej pod Premier League. Ma ogromne możliwości by się szybko zaadaptować.
Inny letni nabytek, Loris Karius, zaliczył swój drugi występ dla the Reds przeciwko drużynie z League One, kolejny raz utrzymując czyste konto w ciągu czterdziestopięciominutowego występu.
Ostatnio ujawniono, że bramkarz postanowił zrezygnować z występów w kadrze Niemiec na najbliższych Igrzyskach Olimpijskich i skupić się na obowiązkach klubowych.
Krawietz pochwala podejście dwudziestotrzylatka i wyjaśnił, czemu pierwsze oznaki dobrze świadczą o byłym piłkarzu Mainz.
Powiedział: - To dobry znak dla klubu i dla nas.
- To też dobrze o nim świadczy, że chce pracować i identyfikować się z klubem, starać się rozwijać i przystosować jak najszybciej do naszego stylu gry. Tego trzeba by być dobrym bramkarzem, szczególnie w Anglii.
- Bardzo się cieszymy, że jest tu z nami i możemy pracować z nim w trakcie tych przygotowań.
Komentarze (0)