Wijnaldum: Klopp mnie przekonał
Gini Wijnaldum wyjaśnia, że Jürgen Klopp był decydującym czynnikiem, który przekonał go do transferu na Anfield. Holendrem interesowały się także Tottenham i Everton, lecz reprezentant Oranje ostatecznie dołączył do finalisty Ligi Europy.
Wijnaldum cieszył się dużym zainteresowaniem wielu klubów na rynku transferowym, wobec spadku Newcastle z Premier League.
Koguty dawały możliwość występów w Lidze Mistrzów, z kolei Everton od lata prowadzi rodak Giniego - Ronald Koeman.
Spotkanie z menadżerem Liverpoolu przekonało Wijnalduma, że Anfield będzie dla niego najlepszym miejscem dalszego rozwoju.
- Po tej rozmowie poczułem się naprawdę wyśmienicie - powiedział Wijnaldum.
- Jürgen dał mi mnóstwo pewności siebie. Powiedział, że lubi mój styl gry i jestem osobą, którą chce widzieć w swoim zespole.
- Zawsze miło jest słyszeć tego typu opinie. To mnie bardzo ucieszyło, zwłaszcza, że słowa te padały z ust takiego fachowca, jak Klopp.
- Pokazał, jak świetnym jest szkoleniowcem, pracując w Dortmundzie. Osiągnął tam sukces i zapracował na swoją markę. Wspaniale jest usłyszeć z ust takiego trenera, że chce cię mieć u siebie.
- Słyszałem o zainteresowaniu ze strony Evertonu, lecz Liverpool wykazywał największe chęci. Rozmowa z Jürgenem wiele mi pomogła. Byłem przekonany, że chcę przejść do Liverpoolu.
- Oczywiście, Liverpool jest wielkim klubem, posiadającym wspaniałą historię. Jürgen odegrał jednakże decydującą rolę w podjęciu przeze mnie decyzji. On tu rządzi, jest fantastycznym menadżerem, dla którego piłkarze chcą pracować.
Rafa Benitez po spadku z ligi, był zdeterminowany, by utrzymać Georginio w ekipie Srok.
Wijnaldum zdradził, że w szczerej rozmowie, Benitez powiedział mu, że dokonał odpowiedniego wyboru.
- Rafa powiedział mi, że przechodzę do wielkiego klubu.
- Mówił, że bardzo chciał mnie zatrzymać w Newcastle. Nie powiedział 'Musisz odejść do Liverpoolu', gdyż pragnął, bym został.
- Benitez powiedział, że będę zadowolony z tego transferu - podsumował Wijnaldum.
Komentarze (3)