Can: Krótka przerwa mi pomoże
Emre Can jest przekonany, że jego krótkie wakacje mogą mu sprzyjać podczas przygotowań do początku sezonu Premier League. Niemiec zagrał w zeszłym sezonie w 49 spotkaniach dla the Reds, a następnie był częścią reprezentacji swojego kraju na Euro we Francji.
W związku z awansem jego kraju do półfinału Mistrzostw Europy, Emre Can miał tylko 3 tygodnie na odpoczynek po wyczerpującym sezonie. 22-letni zawodnik czuje się jednak gotowy do gry i wierzy, że tak krótkie wakacje mogą dać mu przewagę nad innymi zawodnikami.
- Miałem krótką przerwę, ale jestem z tego zadowolony - przyznał Can.
- Poprzedni sezon był dla mnie bardzo długi, ale czuję się gotowy do gry. Nie byłem zbyt długo poza grą dzięki czemu mam lepszą kondycję. Czuję to podczas treningów.
- Jestem szczęśliwy, że już wróciłem do klubu i nie mogę się doczekać inauguracji Premier League. Oczywiście przygotowania do sezonu są ciężkie, ale chcemy być w pełni sił na początek ligi. Teraz jest czas na docieranie się. Nie zawsze jest lekko i musimy się z tym pogodzić - wyjaśnił nr 23 Liverpoolu.
Can ma nadzieję znaleźć się w składzie the Reds na towarzyskie spotkanie z AS Romą, które odbędzie się dzisiejszej nocy na Busch Stadium.
Młody Niemiec miał okazję spotkać byłego kolegę z zespołu, prawdziwego eksperta środka pola - Stevena Gerrarda, z którym spotkał się w Los Angeles.
- Poszliśmy razem na lunch, zawsze dobrze jest się zobaczyć ze Steviem - wyjaśnił Can.
- To honor znać się z nim i jeszcze większy móc wyjść z nim na obiad. Zawsze można z nim porozmawiać, czy to o piłce czy też o życiu. To porządny facet - podsumował Emre.
Komentarze (2)
czy tez o zyciu ;)