PC: Najlepszy rzut wolny w życiu
Philippe Coutinho przyznaje, że pierwsza bramka strzelona przez niego w dzisiejszym meczu była najlepiej wykonanym rzutem wolnym w jego karierze. Brazylijczyk doprowadził do wyrównania tuż przed gwizdkiem obwieszczającym przerwę, mieszcząc piłkę w lewym górnym rogu bramki Petra Čecha.
To było uderzenie, które odebrało dech w piersiach widzów na Emirates Stadium i pomogło zespołowi Liverpoolu odwrócić bieg spotkania na własną korzyść.
Kiedy drużyny powróciły z szatni, ekipie the Reds udało się wyjść na prowadzenie po trafieniu Adama Lallany. Potem Coutinho zamienił na bramkę dośrodkowanie Nathaniela Clyne’a, a Sadio Mané w indywidualnej akcji popędził na bramkę Arsenalu i umieścił piłkę w siatce.
Atmosfera na trybunach zawrzała, kiedy gospodarze odpowiedzieli trafieniami Aleksa Oxlade’a-Chamberlaina oraz Caluma Chambersa, nawiązując tym samym kontakt z zespołem z Merseyside
– To dało wiele pewności siebie nie tylko mnie, ale i całej drużynie – powiedział Philippe Coutinho.
– To było trudne spotkanie, ale zagraliśmy naprawdę dobrze. Teraz musimy iść o przodu krok po kroku i skupić się na następnym meczu.
– Przez pierwsze dwadzieścia minut nie graliśmy dobrze i tak jakby życzył sobie tego menedżer. Potem pokazaliśmy jednak, że jesteśmy w dobrej formie i że ciężko trenowaliśmy przed sezonem. Dobrze spisaliśmy się w drugiej odsłonie.
– Staram się. Myślę, że to był najlepszy rzut wolny w moim życiu.
– To był dobry i trudny mecz, ale cieszymy się, że go wygraliśmy. Teraz musimy skupić się na następnym.
Komentarze (2)