LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 993

Boss: Nie pominąłem go za karę


Jürgen Klopp zapewnia, że przed Danielem Sturridge’em nie postawił żadnej „ogromnej góry” na drodze jego powrotu do wyjściowej jedenastki. Boss podkreśla, że obecnie przy ustalaniu składu kieruje się podejściem na zasadzie doboru „odpowiedniego konia do odpowiedniego wyścigu”.

Sturridge dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z Burton Albion, gdzie wszedł na boisko z ławki rezerwowych i został desygnowany do gry na prawym skrzydle. Na tej pozycji, od pierwszych minut, zagrał również przed tygodniem przeciwko Burnley, kiedy the Reds przegrali 2:0.

W zeszłym tygodniu 26-latek wywołał zdziwienie wyrażając swoje niezadowolenie z gry na skrzydle, a następnie w sobotę rozpoczął mecz Tottenhamem na ławce rezerwowych, pomimo że we wtorek w meczu EFL Cup zdobył dwie bramki.

Klopp wprowadził Sturridge’a na boisko w 88 minucie jako zmiennika Sadio Mané. Te wydarzenia skłoniły Graeme’a Sounessa, eksperta stacji Sky Sports, do wyrażenia po meczu poglądu, że obecnie dla napastnika powrót do składu będzie wyzwaniem w stylu „wspinaczki na wysoką górę”.

Niemiec od razu odrzucił sugestie, jakoby wybór takiego, a nie innego, składu, był zabiegiem służącym ukaraniu Sturridge’a za wygłoszone w zeszłym tygodniu opinie. Podkreślił także, że napastnik będzie otrzymywał szansę na grę w tym sezonie w zależności od spotkań, jakie będą rozgrywane.

- Tak właściwie, dlaczego miałbym się w ogóle zastanawiać nad tego typu sprawami? – odpowiedział Klopp, kiedy przekazano mu komentarze wygłoszone przez Sounessa.

- Daniel Sturridge to piłkarz o cudownych umiejętnościach. Jednak na ten mecz podjąłem decyzje dotyczącą takiego, a nie innego sposobu obrony i odnośnie tego, co było nam potrzebne na boisku.

- W poprzednim meczu z Tottenhamem, który rozgrywaliśmy u siebie, Daniel zaliczył niesamowity występ, więc taka gra jest możliwa przeciwko nim.

- Jednak mogę wybrać tylko 11 piłkarzy, którzy rozpoczną spotkanie. Nigdy nie podejmuję decyzji, które są skierowane przeciwko jakiemuś piłkarzowi. Jestem naprawdę szczęśliwy, że jest z nami i gwarantuję, że będzie grał, będzie strzelał i wszystko będzie dobrze.

- Nie stoi przed nim żadna wielka góra. Mamy dobry zespół, Bogu dzięki! Mam nadzieję, że dzięki temu będziemy mogli wystawiać różne składy w zależności od specyfiki spotkania.

Klopp postawił na wystawienie w linii ataku Sadio Mané, Philippe Coutinho i Roberto Firmino – trójka ta rozpoczęła także mecz z Arsenalem Londyn.

Ta decyzja sprawiła, że Daniel Sturridge i Divock Origi rozpoczęli spotkanie z Tottenhamem na ławce rezerwowych. Klopp przyznaje, że obu zawodnikom brakuje „rytmu” z uwagi na uczestnictwo w rozgrywkach Euro 2016 we Francji.

- Sturridge rozegrał trzy mecze. Okres przygotowawczy nie był dla niego idealny. Tak to wygląda. Kilku innych piłkarzy miało więcej czasu na przygotowania przedsezonowe. Grali ze sobą. Ci, których wystawiłem w ataku, więcej ze sobą grali. Trenowali wspólnie od pierwszych dni okresu przygotowawczego i to daje im przewagę.

- Następnie, przy wyniku 1:0, widzieliście, że potrzebowaliśmy kogoś, żeby lepiej wykorzystać nasze kontrataki. Tym kimś był Divock, ale niestety pomimo tego, że dużo biegał, nie udało się dostarczyć do niego piłek.

- Nikt tak naprawdę nie jest w dobrym rytmie meczowym. Kilku piłkarzy jest, kilku nie i trzeba oceniać ich możliwości na daną chwilę.

Słowa menadżera Liverpoolu stoją w sprzeczności z opinią Sounessa. Były pomocnik Liverpoolu powątpiewa, czy Sturridge jest w stanie zaadoptować się do stylu gry, preferowanego przez Kloppa.

Po meczu z Tottenhamem powiedział na temat Sturridge’a:

- Przed nim ogromne wyzwanie.

- Gdyby oceniać tylko jego zdolności techniczne i zmysł strzelecki to trzeba powiedzieć, że przewyższa pod tym względem wszystkich z obecnego składu.

- Umiejętność nieustannego poruszania się po boisku to jedyne, czego mu brakuje. Nie potrafi utrzymać wysokiej intensywności. Być może ciało mu na to nie pozwala.

- Widać, jak Klopp buduje ten zespół. Każdy musi być gotowy do gry na pełnych obrotach przez 90 minut.

- Nie uważam, żeby Daniel Sturridge potrafił tak grać albo po prostu nie chce tak grać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

JanekChyloniaYNWA 29.08.2016 14:02 #
Ciągle gadanie na temat Sturridge'a już się robi powoli nudne. Wpuścił go na boisko w takiej, a nie takiej minucie, grał na takiej, a nie na takiej pozycji. Klopp wie co robi, spokojnie.
mayro78 29.08.2016 18:01 #
Nagroda za bramkę nr 2 w meczu z Burnley

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com