Beale: Ejaria ma wielki potencjał
Członek drugiego zespołu Liverpoolu, Ovie Ejaria, zaczyna uwalniać prawdziwy potencjał. Anglik powrócił na boisko po kontuzji i zdaniem Michaela Beale'a gra na naprawdę wysokim poziomie. 18-latek dał pokaz swoich umiejętności w niektórych przedsezonowych spotkaniach towarzyskich pierwszej drużyny.
Uraz pachwiny, którego nabawił się podczas tournée po USA wykluczyło go z gry na okrągły miesiąc, lecz Anglik jest już zdrowy i był jedną z czołowych postaci meczu drugiej drużyny The Reds przeciwko Arsenalowi. Liverpool wygrał to spotkanie 3:1.
- Kiedyś zawoziłem go co tydzień na treningi. Miał wtedy 6 lat, doskonale to pamiętam - mówi menadżer drugiej drużyny Liverpoolu, Michael Beale.
- Mieszkaliśmy w tej samej części Londynu. Gdy pracowałem jeszcze dla Chelsea, chodziliśmy do tego samego ośrodka szkoleniowego. Zawsze miałem go na oku.
- Nawet w tym wieku widziałem u niego potencjał. Był niesamowicie uzdolniony technicznie. Teraz zaczyna grać co raz lepiej, świetnie jest być tego świadkiem.
- Patrzyłem na jego rozwój, psychiczny i fizyczny. Tego lata znacznie bardziej zwracał na siebie uwagę, to cieszy.
Zwycięstwo nad Arsenalem było dla młodego pomocnika bardzo znaczące. Klub z Londynu odmówił mu niegdyś dalszej współpracy, a 2 lata później grał już na chwałę Liverpoolu.
- To z pewnością było dla niego znaczące wydarzenie. Stanął twarzą w twarz z byłymi kolegami. Pokazał Londyńczykom co stracili. Po tym spotkaniu powiedziałem mu, że menadżer naszego klubu widzi w nim wielki potencjał. To spore wyróżnienie.
- Jego przenosiny do Liverpoolu były świetnym posunięciem. Podejrzewam, że opuszczenie rodziny nie było dla niego łatwe, lecz to teraz procentuje.
- Zawsze wiedzieliśmy, że ma talent, lecz teraz wkracza na wyższy poziom. Musimy ciągle go monitorować i pozwalać mu się rozwijać. Ma naprawdę wielką szansę zaistnieć w pierwszym zespole. Wszyscy mu tego życzymy.
Komentarze (0)