Mané: Uwielbiam ten klub
Sadio Mané powiedział, że wsparcie fanów i całego klubu przyczyniło się do jego harmonijnej aklimatyzacji w nowym otoczeniu, dzięki czemu, mógł od samego początku stać się ważnym ogniwem w układance Jürgena Kloppa.
Senegalczyk stał się najdroższym piłkarzem z Afryki w historii, kiedy w lipcu sfinalizował swój transfer z Southampton do Liverpoolu za 30 milionów funtów.
- Takie kwestie są normalne w futbolu. Ludzie będą bez przerwy mówić o opłatach transferowych, lecz nie czuję dodatkowej presji z tego tytułu - powiedział Mané.
- Zawsze wierzyłem w swoje umiejętności i wiem, co mogę dać zespołowi.
- Staram się każdego dnia ciężko pracować i dawać z siebie wszystko, by pomagać klubowi i sprawiać radość kibicom.
- Byłem niezwykle szczęśliwy i dumny, kiedy w swoim pierwszym występie strzeliłem gola przeciwko Arsenalowi. Najważniejsze było to, iż wygraliśmy tamto spotkanie.
- Pragnę podziękować za ogromne wsparcie, jakie otrzymałem od klubu i fanów.
Pomocnik jest obecnie w Dakarze, gdzie przygotowuje się do meczu z Namibią w ramach eliminacji do Pucharu Narodów Afryki. Senegal już wcześniej zapewnił sobie awans do styczniowego turnieju, który odbędzie się w Gabonie.
Senegalczycy nigdy w swojej historii nie sięgnęli po trofeum na swoim kontynencie. Najbliżej tego dokonania byli w 2002 roku, kiedy przegrali finałowy mecz Kamerunem po serii rzutów karnych.
- Senegalskim fanom nie jest łatwo, widząc swoich ulubieńców, kiedy odpadają w pierwszej fazie PNA - kontynuuje Mané.
- Zdają sobie sprawę, że posiadamy duże umiejętności i co możemy osiągnąć. Każdy doskonale to rozumie.
- Wszyscy jesteśmy profesjonalistami i wiemy, jak to działa. Dysponujemy teraz nowym personelem trenerskim, nowym szkoleniowcem i wiele spraw idzie po naszej myśli.
- Wygraliśmy kilka ostatnich spotkań i nasza pewność siebie wzrosła. Musimy kontynuować takie występy na Pucharze Narodów Afryki.
- Dołożymy wszelkich starań, by ludzie w naszym kraju byli szczęśliwi i dumni, widząc nas z głównym trofeum - podsumował.
Komentarze (1)