Boss: Przed nami znakomita okazja
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Jürgen Klopp wypowiedział się na temat rozbudowy Anfield, jeszcze silniejszego dopingu kibiców oraz sobotniego pojedynku z Lisami.
Już za niecałe dwa dni the Reds po raz pierwszy w tym sezonie rozegrają swój ligowy pojedynek na Anfield. Dzięki rozbudowanie Main Stand starcie z Leicester City obejrzy największa ilość fanów the Reds od prawie 40 lat.
Dodatkowe 8 500 miejsc przeznaczonych dla kibiców gospodarzy zwiększy pojemność stadionu do 54 000.
- Dwa dni temu po kilkumiesięcznej przerwie znalazłem się na Anfield - powiedział boss.
- Kiedy wchodzisz na murawę widok zapiera ci dech w piersiach. Jestem pod dużym wrażeniem wykonanej tam pracy.
- Miejsce oraz przeciwnik są idealne. W poprzedniej kampanii podopieczni Ranieriego zasłużyli na zwycięstwo.
- Nadal są dobrzy, ale obecny sezon jest nieco inny. Przed nami pierwsze spotkanie na własnym obiekcie, gdzie wspierać nas będzie 8 500 kibiców więcej. Powinniśmy wykorzystać ten atut.
W poprzednim sezonie Lisy uległy jedynie Arsenalowi oraz Liverpoolowi. W trakcie Boxing Day 3 punkty Czerwonym zapewnił Christian Benteke.
Klopp nie spodziewa się łatwego pojedynku, jednakże jego zdaniem pierwsza domowa potyczka będzie znakomitą okazją, aby zapoczątkować zwycięską passę.
- Lisy są nadal dobrym, agresywnym i znakomicie zorganizowanym zespołem - dodał menedżer the Reds.
- Ich najgroźniejszą bronią są kontrataki. Musimy się na to przygotować. Nie jest to zespół, który schodząc do defensywy cofa się głęboko.
- Udowodnili to w poprzedniej kampanii, konsekwentnie realizując swój plan. Mają kilka sposobów na przeciwnika. Wystarczy, że dasz piłkę i odrobinę wolnej przestrzeni Mahrezowi, a zobaczysz co się wydarzy.
- Potrafią świetnie się bronić i mają wielu bardzo dobrych zawodników. Znamy zarówno ich mocne, jak i słabe strony. Mieliśmy prawie 2 tygodnie, aby odpowiednio się do tego przygotować. Pozostały nam jeszcze 2 dni. Będziemy gotowi.
- Byliśmy jedynym zespołem, który we wszystkich 3 kolejkach grał na wyjeździe. Po pierwszej przerwie reprezentacyjnej zaczynamy u siebie. Po 3 spotkaniach mamy 4 punkty i uważam, że stoimy przed dobrą okazją, aby wrócić do zwycięskiej passy.
Komentarze (0)