Osób online 1945

Carra: Mourinho pytał mnie o Anfield


Legenda Liverpoolu wierzy, że dodatkowe osiem i pół tysiąca gardeł jeszcze bardziej utrudni rywalom pokonanie the Reds. O nową trybunę Main Stand wypytywał nawet Jose Mourinho.

Main Stand zostało oficjalnie otwarte w piątek, a już jutro zabłyśnie w pełnej krasie gdy na Anfield zawita Leicester City.

Poczynania swoich idoli będzie mogło teraz śledzić na stadionie ponad 54 tysiące widzów. Zdaniem Carraghera reputacja stadionu wzrośnie jeszcze bardziej.

- Gdziekolwiek byś się nie udał, czy to w Anglii, czy poza nią Anfield jest znane ze swojej atmosfery. Thiery Henry często wspomina o tym w telewizji Sky. Wielu pragnie tego w swoim klubie więc chyba nic więcej nie trzeba dodawać.

- Bardzo zainteresowany tematem wydał się Jose Mourinho. Podczas charytatywnego turnieju pytał mnie jak wiele więcej osób będzie mogło wejść na stadion. Był pod wrażeniem gdy usłyszał moją odpowiedź.

- Zarówno on jak i wielu innych zdaje sobie sprawę jak ciężko będzie im mierzyć się teraz z Liverpoolem. Mówienie, że kibice to 12 zawodnik może wydawać się utartym frazesem ale w tym przypadku to fakt.

Carragher podczas swojej kariery zwiedził dużo obiektów sportowych ale nie jest w stanie porównać Anfield do czegokolwiek innego.

- To zdecydowanie stadion numer jeden. Doświadczyłem na nim wiele wspaniałych chwil. Jest wyjątkowy.

- Nawet mierząc siły z Realem Madryt, czy Barceloną kibice drużyny przeciwnej mówią o wspaniałym dopingu. To sprawia, że każdy chce przeżyć to na własnej skórze.

- Jako dziecko marzysz o grze na Camp Nou, Bernabeu, czy San Siro zapominając przy tym, że ich fani chcą przybyć do Liverpoolu.

Podczas gry dla the Reds, Carra miał przyjemność zmierzyć swoje siły z takimi tuzami jak Barcelona, Real Madryt, Juventus oraz Inter Mediolan.

Najbardziej pamiętny jest jednak dla niego półfinał Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea z 2005 roku.

- Gdybym miał możliwość najchętniej wróciłbym do półfinałowych lub ćwierćfinałowych spotkań Ligi Mistrzów rozgrywanych w maju. Noce nie są już wówczas takie zimne i później się ściemnia.

- W tym czasie jest coś specjalnego. Widzisz za sobą cały tłum ludzi nie przypuszczając, że może to osiągnąć taką skalę.

- Wspaniale było gdy Stevie wygrywał rzut monetą i w drugiej połowie mogliśmy atakować przeciwnika na stronie the Kop.

- Przeciwko Chelsea los chciał inaczej ale wydaje mi się, że to nam pomogło. W drugich 45 minutach byliśmy pod wielką presją, a fani pomogli nam oddalać zagrożenie od własnej bramki.

- Normalnie wolelibyśmy grać w drugą stronę ale w tym konkretnym spotkaniu okazało się to dla nas zbawienne. Spotkanie z Chelsea zawsze były trudne, szczególnie gdy nabierały takiej rangi.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (16)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com