Lallana: Forma wzrosła na Anfield
Anglik wierzy, że dyspozycja jaką pokazał zespół we wczorajszym meczu z Leicester City to standard jaki musi zostać zachowany podczas pozostałych spotkań na własnym boisku.
Na oczach 54 tysięcy fanów the Reds w fantastycznym stylu pokonali ubiegłorocznego zwycięzcę Premier League , 4:1.
Bramki dla gospodarzy zdobywali Roberto Firmino, Sadio Mane oraz Adam Lallana. Honor gości po fatalnym błędzie Lucasa uratował niezawodny Jamie Vardy.
- Ta drużyna to kolektyw. Byliśmy niesamowici.
- Po dwóch trafieniach niepotrzebnie daliśmy im szansę. Nie jest to jednak niczyja wina i prawdopodobnie spotkanie nie potoczyło by się aż tak dobrze gdyby nie stracona bramka.
- Spisaliśmy się wyśmienicie wykorzystując nadarzające się sytuacje w odpowiednim momencie. Tak właśnie chcemy grać na Anfield w tym sezonie.
Po przebudowie Main Stand stadion Liverpool zanotował rekordową frekwencję niepobitą od 1977 roku.
- Zdecydowanie dało się to odczuć. Trybuny wyglądały zupełnie inaczej, a boisko momentami wydawało się większe. Poziom hałasu wzrósł więc musieliśmy to wykorzystać na naszą korzyść.
Z tłumem kibiców za plecami Liverpool starał się zmieścić piłkę w bramce aktualnego mistrza 17 razy.
Lallana, Mane, Firmino i Sturridge nie dawali odpocząć defensywie gości.
- To świetne uczucie. Mamy graczy światowej klasy na każdej pozycji. Wspólna praca i kreowanie szans wprawia w dobry nastrój.
- Każdy dostał swoją szansę, nie tylko ja, Sadio, Firmino, czy Daniel. Hendo również mógł wpisać się na listę strzelców w końcówce. Dla całego zespołu było to wyśmienite uczucie, które chcemy odczuwać regularnie na własnym terenie.
Trafienie Lallany po asyście Wijnalduma ponownie wyprowadziło the Reds na dwubramkowe prowadzenie.
- Świetne uderzenie. Gini zagrał do mnie idealnie więc nie pozostało mi nic innego jak przyłożyć mocno stopę. To był jeden z tych strzałów, po których wiesz że piłka wpadnie do siatki.
- Gini to zawodnik, który znajduje się w dobrym miejscu i o dobrej porze. Nie jest to jednak przypadek tylko przejaw tego jak dobrym jest zawodnikiem i dlaczego został do nas sprowadzony.
Komentarze (0)