TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1633

Gini: Klopp buduje coś wyjątkowego


Holenderski pomocnik wypowiedział się o powodach, dla których nosi z dumą czerwoną koszulkę oraz dlaczego tak mocno ufa menedżerowi. Po kolejnym dobrym występie, Wijnaldum nie krył swojej wiary w jasną przyszłość klubu.

Zawodnik przybył do ekipy the Reds tego lata przenosząc się tym samym z Newcastle United.

- Mamy w drużynie wielu jakościowych graczy oraz świetnego menedżera.

- Wierzę, że tworzy tutaj coś specjalnego. Czułem to podczas naszego pierwszego spotkania i wiedziałem, że jest to dla mnie odpowiednie miejsce.

- Miałem dobre przeczucia, które jak do tej pory się sprawdzają. Jestem bardzo szczęśliwy i wdzięczny.

Po spotkaniu na Stamford Bridge, Gini przyznał, że zespół po raz kolejny pokazał jaką siłą dysponuje i o co walczy w tym sezonie.

- Wielkie zwycięstwo. Świetnie było móc się nim cieszyć z kibicami. Menedżer nie krył radości i gratulował nam występu. Nie obyło się bez uścisków!

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była świetna. Druga niestety wypadła nieco gorzej. Zbyt głęboko się cofnęliśmy, a stracona bramka tylko pogorszyła sprawę. Na szczęście wyszliśmy z tego cało.

- Chcemy zaczynać tak każdy mecz. Zdominować przeciwnika. Staramy się to robić niezależnie od tego kto jest naszym rywalem. Pracujemy nad tym na treningach i jesteśmy w tym coraz lepsi. Na Stamford Bridge ta taktyka sprawdziła się w stu procentach.

Po kilku udanych spotkaniach w środku pola Wijnaldum jest gotowy, aby poszukać swojego premierowego trafienia dla nowego klubu.

- Z meczu na mecz uczę się czegoś nowego i nie zamierzam na tym poprzestawać. Mam nadzieję, że bramki przyjdą niedługo. Staram się zajmować pozycje dogodne do ich zdobywania.

- Brakuje mi trochę szczęścia w kluczowych sytuacjach ale najważniejsze jest dobro drużyny. Zwycięstwa sprawiają, że jestem zadowolony.

- Oczywiście chcę zdobywać bramki. Robiłem to przez ostatnie lata niezależnie od tego gdzie grałem. Nie zmienia to faktu, że satysfakcjonuje mnie dobre wykonanie swojej pracy jak w przypadku Chelsea.

- Ciężko jest porównać rolę jaką odgrywam tutaj, z tą którą miałem w Newcastle. W poprzednim klubie często grałem po lewej stronie, choć na początku byłem klasyczną 10. Zajmowałem pozycję jedynego pomocnika tuż za napastnikami.

- Tutaj gramy zupełnie inaczej i trzeba większą uwagę zwracać na kolegów. Czasami gdy dwóch partnerów rusza do przodu, należy się cofnąć i zabezpieczyć tyły.

- Często się tak dzieje gdy do ataku wychodzi Milner. W Newcastle nie musiałem się o to martwić ponieważ zawsze ktoś za mną stał.

- Mam wielką wiarę w nasz styl i przyznaje, że mi się podoba.

Liverpool czeka teraz pojedynek z Derby County, który będzie miał miejsce już w najbliższy wtorek. Następnym rywalem the Reds będzie Hull City.

Wijnaldum potwierdził jak ważne jest trzymanie wysokich standardów przez Kloppa.

- Ciężko teraz powiedzieć co możemy osiągnąć w tym sezonie. Zagraliśmy kilka dobrych spotkań ale jest jeszcze za wcześnie. Musimy patrzeć na następne spotkanie i zachować tendencję wzrostową.

- Wszyscy chcemy osiągnąć wielkie rzeczy, lecz nie możemy wychylać głowy zbyt mocno do przodu. Każda sytuacja jest inna i musimy się do niej adaptować.

- W Premier League nie ma łatwych spotkań, więc nie można zdjąć nogi z gazu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

HyppiaYNWA 18.09.2016 10:39 #
jeśli Gini będzie grał do końca sezonu tak jak w meczu z Chelsea to będzie to genialny transfer! W końcu zobaczyłem w nim to co widzi w nim Klopp :)
AirCanada 18.09.2016 10:45 #
Zagrał naprawdę świetne zawody przeciwko Chelsea. Oby utrzymał te standardy w najbliższych miesiącach i będzie dobrze.
opiekacz 18.09.2016 11:47 #
No i pojawia się pytanie, gdzie tu zmieścić Emre?
kubaburza 18.09.2016 12:38 #
Klopp chce grac chyba 3 w srodku z czego 2 bedzie raczej ofensywnych a jeden bardziej nastawiony na defensywe..

wydaje mi sie ze jak Can wroci do formy to bedzie cos w stylu
Can
Henderson Wijnaldum

albo lallana za kogos z tej dwojki z przodu
Lyzwa7 18.09.2016 14:01 #
Opiekacz- przecież to oczywiste, że na "6", a Hendo pójdzie wyżej.
Ktoś z trójki Gini/Lallana/Jordan usiądzie na ławce. Emre to nasz jedyny DMF i nie ma możliwości, że nie będzie grał.
opiekacz 18.09.2016 14:23 #
Ja widzę taką możliwość. Chłopaki są w dobrej formie i to nie jest takie oczywiste, że od razu Can wróci do składu.

@kubaburza

Też mi się tak wydaje.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com