Mario: Klopp ze mną nie rozmawiał
Mario Balotelli powiedział, że w czasie swojego całego pobytu w Liverpoolu miał okazję rozmawiać z Jürgenem Kloppem zaledwie raz. Włoski napastnik dodał, że wina nie leży po niczyjej stronie, jeśli chodzi o jego nieudany pobyt w Merseyside.
- Klopp mnie w ogóle nie zna. Rozmawiałem z nim jedynie raz. Kazał mi zmienić otoczenie, ciężko pracować, a później wrócić.
- Pożegnałem się z nim i nie mieliśmy już później okazji ze sobą rozmawiać.
- To nie była niczyja wina. Prawdę powiedziawszy nie było to dla mnie idealne środowisko.
- Nie popełniłem błędów, jeśli chodzi o moją grę, czy zachowanie.
Balotelli w czasie swojego pobytu w Liverpoolu strzelił tylko jednego gola w Premier League. W Nicei idzie mu świetnie. Na starcie sezonu zapisał na swoim koncie 6 bramek w 5 występach. Jego drużyna prowadzi w Ligue 1.
- Zdecydowałem się na taki krok, patrząc w pierwszej kolejności na klimat. Chciałem znaleźć się w pięknym miejscu, w którym będę mógł się wyciszyć i zrelaksować.
- Innym powodem była duża grupa młodych zawodników. Wszyscy jesteśmy w podobnym wieku, co wiele ułatwia - podsumował Balotelli.
Komentarze (13)
Dobrze, że wylewasz swoje żale juz poza Anfield! ;)
Jedyne co można stwierdzić, to fakt, że teraz we Francji idzie mu rewelacyjnie, ale już zdążył swoje odjebać (ostatni mecz, gol plus dwie żółte kartki). Reszta jest kwestią czasu.
Ale zeby nie bylo, nie zal mi ze odszedl, nawet w kontekscie tych strzelanych bramek.
Eh myślałem że się ogarnął i wie że odwalał.
Liczyłem, że go Klopp jakoś zmieni, ale widocznie to było mniej ważne. Może i lepiej...