Ince: The Reds silniejsi od United
Paul Ince, który kiedyś grał w obu zespołach stwierdził, że podopieczni Kloppa mogą wykorzystać niepewność Mourinho na stanowisku managera Manchesteru United. Jedynie trzy punkty dzielą obie drużyny w tabeli Premier League przed gorąco wyczekiwanym starciem na Anfield w poniedziałkowy wieczór.
Ince, który zdobył tytuł mistrza Anglii z United zanim przeniósł się do Liverpoolu, twierdzi że The Reds maja przewagę dzięki progresowi jaki zanotowali w porównaniu do ekipy Mourinho, który jeszcze nie zaaklimatyzował się w pełni na Old Trafford.
- Przed poniedziałkowym hitem mogę jasno powiedzieć, że The Reds są lepszą drużyną od United – powiedział Ince.
- Jose Mourinho nadal szuka swojej najlepszej 11-tki. Ciągle stara się dopasować ustawienie do założeń taktycznych, zmienia zawodników. To wszystko utrudnia stabilizację formy, co widać zarówno po wynikach w lidze jak i europejskich pucharach.
- Przed nimi jeszcze mnóstwo pracy zanim wejdą na poziom, na jakim obecnie jest Liverpool.
- Klopp kieruje Liverpoolem już ponad rok. Miał wystarczająco dużo czasu, by ustalić skład i przyzwyczaić zawodników do swojego stylu gry.
- Sposób w jaki stosują pressing jest imponujący. Dopracowanie tego elementu pochłonęło wiele sesji treningowych. Stwarzają sobie mnóstwo okazji strzeleckich z różnych obszarów boiska.
Ince wierzy, że pierwsza bramka będzie kluczowa. Jeśli The Reds uda się ją zdobyć, United raczej nie da rady odpowiedzieć.
- Liverpool gra z nastawieniem na atak. Jeśli strzelą gola, United nie będą w stanie zepchnąć ich do obrony.
- Nie ma znaczenia jak słabe jest obecnie United, albo jak radzili sobie w ostatnich kilkunastu miesiącach. To będzie mecz sezonu.
- Przyjadą na Anfield żądni zwycięstwa, ale Liverpool ma swój „pluton egzekucyjny”, który pokazał już w tym sezonie, że jest w stanie pokonać topowe zespoły.
- Ze wszystkich meczów w Premier League, te pomiędzy Liverpoolem i United są najbardziej emocjonujące. Zawsze tak było.
- Jako zawodnicy wiemy ile to znaczy dla kibiców. Strzeliłem kilka ważnych goli dla obu drużyn i zawsze prezentowałem się dobrze.
- Najczęściej wspominam remis 3-3 przeciwko The Reds na Anfield w 1994 roku. Wyszliśmy na prowadzenie 3-0. To było najlepsze 90 minut Manchesteru jakie widziałem, a mimo to nie dało zwycięstwa.
- Nigel Clough strzelił dwie bramki jeszcze przed przerwą, a Neil Ruddock doprowadził do wyrównania 10 minut przed końcem spotkania.
Komentarze (0)