Clyne o meczach na Anfield
Nathaniel Clyne ma nadzieję, że Liverpool będzie kontynuował dobre występy w tym sezonie na Anfield, kiedy dziś późnym popołudniem gospodarzom przyjdzie się zmierzyć z WBA.
W związku z przedłużającymi się nieco pracami nad modernizacją stadionu, the Reds po raz pierwszy zagrali na własnym terenie w Premier League dopiero w 4. kolejce.
Póki co Liverpool rozbił na Anfield zespoły Leicester i Hull City, a także zaliczył bezbramkowy remis z Manchesterem United.
- Na starcie sezonu przyszło nam grać na wyjazdach i dobrze spisaliśmy się w tych konfrontacjach - powiedział prawy obrońca.
- Teraz stajemy przed szansą serii dobrych występów na Anfield. Główna trybuna jest już gotowa i chcemy pokazać się tej większej liczbie kibiców z jak najlepszej strony.
- Dobrze idzie nam w tym sezonie na własnym stadionie i chcemy kontynuować dobrą passę. Postaramy się o jak najlepszy rezultat z West Bromwich.
Dzięki pracom modernizacyjnym na Anfield, zawodników Liverpoolu może teraz wspierać dodatkowo 8500 kibiców. Według Clyne'a jest to odczuwalne podczas meczów dla piłkarzy.
- Zdecydowanie ich słychać! Więcej kibiców tworzy większy hałas. Fani zawsze nam pomagają, gdyż są w końcu naszym 12 zawodnikiem.
Clyne zaliczył w poprzednim sezonie łącznie 52 występy w Liverpoolu, wobec gry the Reds w krajowych pucharach i Lidze Europy.
Zapytany o mniejszą intensywność gier the Reds w terminarzu, odpowiedział: - Mamy trochę więcej czasu na regenerację, a także spokojny trening. Zespół wykonuje w tym okresie ciężką pracę w bazie treningowej.
- Możemy lepiej przygotować się do kolejnej batalii, co oczywiście zwiększa nasze szanse na zwycięstwo.
- Oczywiście jesteśmy mniej zmęczeni, gdyż nie gramy dwa razy w czasie tygodnia. Gdy wychodzimy potem na boisku, czujemy większą świeżość w nogach.
Komentarze (0)