Sadio: Pasuję do stylu gry Kloppa
Sadio Mané wierzy, że jego przeznaczeniem jest gra w stylu jaki preferuje Jürgen Klopp, po tym jak niemiecki menedżer zakontraktował Senegalczyka tego lata.
Skrzydłowy stał się objawieniem na Anfield, tuż po przenosinach z Southampton w czerwcu. Sadio tworzy niezwykle skuteczne trio ofensywne z Roberto Firmino i Philippem Coutinho. Wszyscy mieli wielki udział w wywindowaniu Liverpoolu na szczyt tabeli Premier League.
Zanotowanie 6 bramek w 10 występach dla Liverpoolu, w tym 5 w 5 meczach na Anfield jest świadectwem tego jak Mané szybko zaaklimatyzował się na Merseyside.
Numer 19 był obserwowany przez Kloppa jeszcze wtedy, gdy niemiecki szkoleniowiec prowadził BVB. Było to jakieś 2,5 roku temu.
- Byłem niezwykle podekscytowany i do końca nie mogłem w to uwierzyć – powiedział 24 latek.
- Jednak wtedy nic nie wyszło i byłem lekko zawiedziony, ale takie jest życie. Nie zawsze jest łatwo.
- Powiedziałem sobie, że muszę dalej wykonywać swoją ciężką prace. Tak zrobiłem, dzięki czemu trafiłem do Southampton, a później Klopp zechciał mnie ponownie i dziś jestem szczęśliwy pod jego skrzydłami.
Mané, Coutinho i Firmino przyczynili się do 16 na 30 strzelonych bramek przez Liverpool w 11 kolejkach Premier League.
Senegalczyk uważa, że dobra atmosfera i silny duch drużyny w szatni zaważył nad imponującym początkiem kampanii.
- Dobrą rzeczą dla piłkarza nie jest za dużo myśleć, szczególnie wtedy kiedy przychodzisz do tak wielkiego klubu jakim jest Liverpool i ciąży na tobie pewna presja.
- Zdawałem sobie sprawę z wymagań w momencie dołączenia do zespołu, ale wiedziałem, że będę pracował z menedżerem, który znał mnie dobrze, a ja przyszedłem z nastawieniem ciężkiej pracy i do pomocy w walce o sukcesy.
- Byłem przygotowany na wszystko. Skupiłem się na tym, żeby wszystko poszło dobrze, ale wiadomo, że nie zawsze tak bywa. Jednak jestem bardzo szczęśliwy z faktu bycia częścią wielkiego zespołu z ogromnym potencjałem.
- To również sprawia, że lepiej się gra, gdy masz obok siebie wspaniałych zawodników i chcesz być tak samo dobry jak oni.
Komentarze (2)
a tak serio to ciesze sie ze wypalil ;)
I nie kozaczcie tak bo pewnie niejeden z was myslal tak samo a teraz nagle druga strona barykady ;)