LIV
Liverpool
Premier League
20.10.2024
17:30
CHE
Chelsea
 
Osób online 1568

Klub kontroluje sytuacje Coutinho


Philippe Coutinho nie posiada w swoim kontrakcie klauzuli, która pozwala mu odejść do klubu, który wyraża zainteresowanie usługami Brazylijczyka, jeśli wystosuje odpowiednią ofertę. Liverpool może więc kontrolować sytuacje swojego zawodnika, który jest ostatnio obiektem rzekomego zainteresowania ze strony Barcelony, raportuje Paul Joyce w dzisiejszym wydaniu The Times.

Jest to dla the Reds mocna karta przetargowa w sprawie reprezentanta Canarinhos, którego aktualny kontrakt wygasa latem 2020 roku.

Paris Saint Germain było łączone z transferem Coutinho w minionym okienku transferowym. W ostatnim okresie spekuluje się o zainteresowaniu ze strony Barcelony, której siła ofensywa oparta jest na trio: Messi, Suárez, Neymar.

Na pierwszej stronie katalońskiego dziennika 'Sport' pojawił się ostatnio nagłówek zatytułowany 'Celem Coutinho', co może zasugerować, że 24-letni pomocnik jest dla Barcy celem numer jeden przyszłego lata.

Coutinho odwiedził swojego bliskiego przyjaciela i byłego kolegę zespołu - Luisa Suáreza w zeszłym tygodniu w hotelu, przy okazji meczu Barcelony w Lidze Mistrzów z Manchesterem City.

Neymar dodał nieco oliwy do ognia w ostatnich dniach, kiedy po wygranej Brazylii z Argentyną, stwierdził, że są razem z Coutinho stworzeni, by grać razem. Duet zawodników wpisał się na listę strzelców w tym spotkaniu.

Polityka Liverpoolu zakłada wynagradzanie piłkarzy za dobre występy. Można być pewnym, że jeżeli Coutinho w dalszym ciągu będzie grał w równie efektownym stylu, jego zasługi zostaną docenione. Obecnie nie ma jednak planów podwyższenia gaży zawodnika, który swój kontrakt z klubem podpisał 18 miesięcy temu.

Przedłużenie umowy nie gwarantowałoby zresztą jego pozostania w Merseyside. Pamiętajmy, że w grudniu 2013 roku Suárez podpisał nowy kontrakt, lecz już następnego lata Barcelona uruchomiła opiewającą na 75 milionów klauzulę odstępnego, którą zawarto w dokumentach na żądanie menedżera Urugwajczyka, Pere Guardioli.

Agent Coutinho, Kia Joorabchian zapewne również dążyłby do poruszenia tematu kwoty wykupu zawodnika w potencjalnych negocjacjach o przedłużeniu obecnego kontraktu.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (18)

dannydt 12.11.2016 16:26 #
Bezsensowne nakręcanie tematu.

Zostanie-Super
Odejdzie- damy radę i znając życie wybuchnie u nas kolejny talent
mayro78 12.11.2016 16:28 #
RedWolf
Ile Ty masz lat?
damiand 12.11.2016 16:36 #
Byle Liverpool nie został "wyruchany" jak w przypadku Suareza.
Szpieg 12.11.2016 17:02 #
Ludzie się nakręcają, a nie rozumieją, że klub jeśli nie ma klauzuli zakupu to nie musi sprzedać zawodnika, którego obowiązuje kontrakt.
Jak Barcelona rzuci 120 mln to bym się zastanowił ,a tak niech spadają na drzewo.
Lfc-FreaK 12.11.2016 17:09 #
Jak Barcelona będzie go chciała to pójdzie i nie damy rady go zatrzymać. Możliwość grania w finale LM co roku i idący z tym splendor, ogromne pieniądze, agent mielący mu głowę codziennie, żona która na pewno chciała na co dzień wygrzewać się na plaży niż latać z parasolką po Liverpoolu...
No chyba, że Cou okaże się na to wszystko odporny w co wątpię.
Już teraz trzeba szukać potencjalnego zastępstwa niestety.
Szpieg 12.11.2016 17:23 #
Ale co pójdzie jeśli ma ważny kontrakt. Odmówi gry w Liverpoolu ?
A może pogryzie kogoś ? Bardzo w to wątpię.
Lyzwa7 12.11.2016 17:34 #
100 mln albo niech spieprzają.
Radbug 12.11.2016 17:54 #
Ile to już zawodników jednego dnia deklarowało dozgonną miłość do The Reds a już następnego brali nogi za pas i uciekali do lepszego ich zdaniem klubu? Torres, Suarez, Sterling. Jeśli zgłosi się Barcelona/ Real(nie tym razem)/Bayern to z góry jesteśmy na straconej pozycji. Może to zmienić tylko ewnetualne mistrzostwo, w co jednak wątpię, ze nastąpi już w tym sezonie.

Musimy być przygotowani, że na razie nasze gwiazdy będą odchodzić po tym jak dostaną atrakcyjną ofertę. 2 razy większa pensja skłania zawodników do emigracji nawet do Chin, a dodatkowy prestiż ż możliwości zdobywania wielu trofeów przechodząc do topu europejskich klubów gra również na naszą niekorzyść. I żadna klauzula, czy jej brak takiego zawodnika tutaj nie zatrzymają. Z niewolnika nie ma pracownika. Jedyne co mozemy to uzyskać za niego ogromną ceną. Chca go-niech przepłacą minimum 3-krotnie. Takie czasy. Coutinho jest wart 40 milionów, na dzisiejsze warunki 60 wiec za to, że jest na szczycie czyjejś listy celów, muszą dorzucić kolejne 20 baniek. 80 milionów to jak za taką formę, wiek i 2017 rok minimum.
Wątpliwy 12.11.2016 18:10 #
Jak Neymar uważa, że jest stworzony,żeby grać razem z Couthinio, to niech przyjdzie grać do nas. Jak się uprze, to go psuzczą, może nawet wywalczył by sobie miejsce w składzie, bo u nas trzeba biegać.
paink 12.11.2016 19:16 #
Jedyną receptą na takie sytuacje są dobre wyniki i co za tym idzie trofea. Wszyscy wielcy, którzy od nas odchodzili (Torres, Masche, Xabi czy Suarez) z perspektywy czasu mieli rację. Poszli walczyć o najwyższe cele i te cele zrealizowali. Nie sądzę, żeby przy tych 4 transferach najważniejsze były pieniądze i dla Cou też nie będą, bo co mu z hajsu, skoro na koniec kariery w CV będzie miał ze 2 puchary ligi i wicemistrza Anglii. Ciągły rozwój drużyny, sezon w sezon walka o trofea i skończą się takie dywagacje. Teraz wszystko idzie w dobrym kierunku i za 2-3 sezony to inne kluby z topu będą się zastanawiać: "Kur** żeby tylko Liverpool nie zgłosił się latem po naszą największą gwiazdę".
Szpieg 12.11.2016 20:43 #
paink - nie wiadomo tylko dlaczego w Borussi pomimo wielu sukcesów na krajowym podwórku i ciągłej walce w LM , a także Sevilli, która też ma sporo sukcesów nie udaje się zatrzymać zawodników i tylko się modlą, żeby taki Bay , Real czy inna Barcelona rok w rok nie wykupywała zawodników.
masterkik 12.11.2016 21:55 #
Ja się zgadzam z paink.

Dorzucę tylko że zrównanie poziomu z FCB i RM musi trwać wiele lat, a w realiach PL może być wręcz niemożliwe. Nie ma drogi na skróty i żaden wybitny pojedynczy sezon tego nie zmieni.

Razem z wynikami będziemy mogli kusić i wyciągać graczy z wyższej pułki i takich też zatrzymywać, do czasu aż będziemy seryjnie zdobywać mistrza i regularnie grać w finale LM, czego klubowi, sobie i wam życzę.
ElFirmino 12.11.2016 22:29 #
Z tego co wiem to zawodnik nie ma nic do powiedzenia i jeśli klub będzie chciał go zostawić to zawodnik będzie musiał grać do końca kontraktu.
masterkik 12.11.2016 23:19 #
@ElFirmino:
Tak, ale chyba już ktoś pisał: z niewolnika nie ma pracownika.

Jak piłkarzowi zamkniesz drogę do rozwoju to mu spadnie poziom motywacji i się stoczy w co najwyżej w przeciętność.

Posiedzi na ławce do końca kontraktu za 80 koła na tydzień i tyle.

Chociaż to może być lepsze niż sprzedaż do potencjalnej konkurencji. :)
Szpieg 12.11.2016 23:22 #
masterkik - Suarez mimo, że miał krótszy kontrakt to przed transferem i po aferze z Arsenalem zrobił sezon życia w Liverpoolu, a Cou będzie obowiązywać jeszcze 2 sezony kontraktu i nie będzie ryzykował grania w rezerwach - Sakho już się nauczył to i Cou się by nauczył, że nie ma świętych krów - ale myślę, że Cou nie jest na tyle głupi by marnować karierę - będzie grał u nas dopóki Liverpool nie znajdzie odpowiednich zawodników na jego miejsce lub nie dostaniemy ofert co najmniej 100 mln.
roberthum 13.11.2016 01:02 #
Jak Cou będzie chciał odejść to odejdzie. Oczywiście w teorii to klub rozdaje karty w sprawie sprzedaży zawodnika, ale jeśli sam zawodnik będzie chciał odejść, to klub nie zablokuje tej transakcji gdy ktoś wyłoży potężną kasę. Nie damy go opchnąć za bezcen, ale na pewno nie będzie tak, że będziemy odrzucać każdą ofertę.

Mam nadzieję, że Cou jest naprawdę bardzo przywiązany do Liverpoolu, że da Kloppowi 2 lata jeszcze i obaczy co się w tym czasie stanie. mam nadzieję, że powrót do LM i dobre prezentowanie się w rozgrywkach zarówno krajowych jak i europejskich spowoduje, że sprzedaż Brazylijczyka nie dojdzie do skutku... No, ale jak pokazały ostatnie lata Liverpool jest tylko przystankiem do dalszej kariery i niestety obawiam się, że ta zasada równiez będzie tyczyć się naszego Magika
scorpionlfc5 13.11.2016 06:05 #
Jak mnie wk... to powiedzonko "z niewolnika nie ma pracownika".

Dlaczego w innych dziedzinach zatrudnienia jakoś się te podpisane kontrakty respektuje.

Ma kontrakt. Ma grać.

Liverpool nie jest wielki dlatego że nie ma wielkich transferów do klubu tylko dlatego że jak ktoś zacznie grać powyżej poziomu średniego to wszyscy przychodzą to jak na kiermasz i zabierają nam najlepszych.

Jeszcze pół biedy gdyby za te pieniądze były solidne wzmocnienia, ale zarząd za to zawsze kupuje szrot. Dosyć tego. Zostawić Cou i Clyne.

Gdzie byśmy zaszli w poprzednich jakby Suarez, Xabi czy Mascherano zostali? O Torresie nie wspomnę bo może nie zagubiłby się tak.

Więc może warto zacząć płacić zawodnikom normalne pensje żeby nie uciekali przy pierwszej lepszej okazji?

Ja nie chcę sprzedawania zawodników nawet po 100 mln. Bo i tak nic z tego klubowi nie przyjdzie.
t4bask0 13.11.2016 10:33 #
Sprzedać, zapomnieć.

Pozostałe aktualności

Opinie prasy po meczu z Palace  (0)
06.10.2024 22:19, Redbeatle, Liverpool Echo
Alisson graczem meczu z Orłami  (0)
06.10.2024 19:29, AirCanada, własne
Rezerwy wygrywają z Manchesterem United  (0)
06.10.2024 19:20, Mdk66, liverpoolfc.com
Keown: Slot ma inny pomysł na zawodników  (1)
06.10.2024 12:13, B9K, Liverpool Echo
Skrót meczu  (0)
06.10.2024 12:08, Piotrek, liverpoolfc.com
Jaroš: To spełnienie marzeń  (0)
06.10.2024 11:33, Ad9am_, liverpoolfc.com
Młodzież wygrywa 5:2 z Crystal Palace  (0)
06.10.2024 07:44, AirCanada, liverpoolfc.com
Glasner o przegranym meczu z the Reds  (1)
05.10.2024 20:39, Olastank, Sky Sports