Arnold: Dążę do poziomu Clyne’a
Trent Alexander-Arnold uważa, że Nathaniel Clyne jest najlepszym prawym obrońcą w kraju. Młody zawodnik Liverpoolu stwierdził, że jego celem jest osiągnięcie poziomu swojego kolegi z Liverpoolu.
Alexander-Arnold ma za sobą imponujące występy dla drużyny Liverpoolu U-21, które zaowocowały debiutem w pierwszej drużynie w meczu z Tottenhamem w Pucharze Ligi, wygranym przez Liverpool 2:1. Według wielu osób Anglik w najbliższych latach stanie się podstawowym zawodnikiem drużyny z Anfield, on sam jednak doskonale zdaje sobie sprawę z trudności tego wyzwania.
– Uważam że (Clyne) jest najlepszym prawym obrońcą w kraju. Na ten moment skupiam się wyłącznie na ciężkiej pracy każdego dnia, chcę osiągnąć jego poziom. Nie zaprzątam sobie głowy tym, czy jestem drugi, trzeci czy czwarty w hierarchii na prawej obronie. Codziennie ciężko pracuję bo grać tak jak on i spróbować wywalczyć miano podstawowego prawego obrońcy.
18-letni zawodnik dołączył do Akademii w wieku sześciu lat i niedawno podpisał długoterminowy kontrakt z klubem. Jego rozwój nie jest dużą niespodzianką zważywszy na to, że Jürgen Klopp słynie z promowania młodych talentów i Alexander-Arnold przyznał, że jest to bardzo pomocne.
– To naprawdę dobra sytuacja, kilka tygodni temu zadebiutowałem w pierwszej drużynie. Menedżer pokazuje, że nam ufa, a to dla młodego zawodnika jest podstawową rzeczą. Musisz wiedzieć, że menedżer potrafi ci zaufać i jeśli jesteś wystarczająco dobry, to wiek nie ma znaczenia – możesz wyjść na boisko i wykonać swoją robotę.
Prawy obrońca Liverpoolu zaimponował także w reprezentacji – we wtorkowym meczu z Grecją, wygranym przez Trzy Lwy 2:0, zdobył bramkę z rzutu karnego. Był to jego trzeci gol w dwóch meczach dla Anglii, po tym jak w zeszły weekend zdobył obie bramki dla Synów Albionu w przegranym 2:3 spotkaniu z Walią.
– Oczywiście jestem zadowolony. Lubię grę jako ofensywny boczny obrońca i staram się strzelać gole. W tym sezonie mam już kilka na koncie, jestem więc szczęśliwy z tego powodu. Każdy mecz sprawia, że jesteśmy lepszą drużyną i myślę, że w tym tygodniu było to wyjątkowo widoczne.
Komentarze (0)