Osób online 1852

Origi: Wierzyłem, że mogę pomóc


Divock Origi zawsze był przekonany, że w każdym momencie jest w stanie pomóc Liverpoolowi w odnoszeniu sukcesów. Do tej pory belgijski napastnik strzelał bramki tylko w EFL Cup. Wczoraj zapisał na swoim koncie pierwszego gola w Premier League w obecnym sezonie.

Origi w 34. minucie zameldował się na placu gry, zmieniając kontuzjowanego Philippe Coutinho.

Długimi momentami wydawało się, że Anfield będzie świadkiem frustrującego remisu. Jednak w 75. minucie gospodarze złamali ekipę Czarnych Kotów, za sprawą sprytnego uderzenia reprezentanta Belgii.

- Nie byłem w łatwej sytuacji od początku sezonu. Starałem się utrzymać w jak najwyższej formie, by pomóc zespołowi, kiedy tylko będzie mnie potrzebował - powiedział Origi.

- Sądzę, że to niezbyt komfortowa sytuacja, zwłaszcza dla młodego napastnika. Byłem bardzo głodny gry. Rozpocząłem sezon na wielkim głodzie i po prostu starałem się zachować cierpliwość.

- Czasem są takie chwile w futbolu, gdy brakuje ci występów. Nigdy nie traciłem wiary w siebie, podobnie jak kibice i nasz menadżer.

- Cały ten głód gry starałem się wykorzystać do ciężkiego treningu i podnoszenia swoich umiejętności. Musiałem pozostać w pełnej gotowości, do chwili, gdy będę potrzebny.

- Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogłem pomóc zespołowi i mam nadzieję, że dołożę kolejne cegiełki do sukcesów w dalszej części sezonu.

- Starałem się dać z siebie wszystko, co najlepsze. Rozciągałem defensywę Sunderlandu, by stworzyć nieco więcej przestrzeni swoim kolegom.

- W końcowym rozrachunku uważam, że odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo i możemy być z tego dumni.

Origi, który zmienił na boisku Coutinho ma nadzieję, że kontuzja Brazylijczyka nie będzie poważna i Phil szybko powróci do występów.

- To był przykry moment - kontynuuje.

- Każdy wie, jaką jest osobą i jak ważnym zawodnikiem dla naszego zespołu. Wszyscy mamy nadzieję, że szybko wróci do gry.

- Jestem przekonany, że wróci silniejszy. Stanowimy mocną grupę zawodników i pomagamy sobie nawzajem na każdym kroku.

- Zawsze jestem gotowy, kiedy menadżer zdecyduje się na mnie postawić. Uważam, że posiadam odpowiednie cechy, by być piłkarzem pierwszego składu.

- Oczywiście należy cały czas ciężko pracować i pokazywać to na boisku, a przecież nie zawsze wszystko idzie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli - podsumował.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

HyppiaYNWA 27.11.2016 13:36 #
obyś to Ty był największym wygranym tego sezonu, jestem całym sercem z Tobą!

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (0)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (10)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com