Boss: Zasłużyliśmy na to
Niesamowita wola odniesienia zwycięstwa, była kluczem do sobotniego zwycięstwa Liverpoolu, jak ocenił menadżer the Reds - Jürgen Klopp. Czerwoni drugi tydzień z rzędu musieli radzić sobie z rywalem, który postawił na głęboką defensywę.
Podopieczni Davida Moyesa długimi fragmentami meczu doprowadzali zawodników i kibiców Liverpoolu do frustracji, jednak Sunderland pękł 15 minut przed końcem za sprawą gola Divocka Origiego. W ostatniej minucie kropkę nad 'i' postawił James Milner, pewnie egzekwując jedenastkę.
- Rozegraliśmy 2 mecze, w których dzięki naszemu stylowi gry, zmusiliśmy rywala do głębokiej gry w obronie.
- Mieliśmy różne rozwiązania, ale piłka nie chciała wpaść do bramki! Momentami nie mieliśmy zbyt wiele wolnej przestrzeni, ale cały czas byliśmy w grze i non stop próbowaliśmy strzelić gola.
- Sądzę, że to jedno z najbardziej zasłużonych zwycięstw, którego byłem świadkiem jako trener.
- Jestem bardzo zadowolony z wyniku i występu chłopców. Pokazali, że nie chodzi o to, by być genialnym w trakcie meczu. Chodzi o gotowość i reakcje na różne boiskowe sytuacje. Moi zawodnicy spisali się niewiarygodnie dobrze. To dla nas bardzo istotne - podsumował.
Komentarze (0)