Fowler: Liverpool może wygrać
Robbie Fowler wypowiedział się na temat meczu Pucharu Ligi angielskiej pomiędzy jego byłymi klubami - Liverpoolem i Leeds United. Anglik wierzy, że the Reds mogą być zwycięzcami tego starcia, ale nie mogą lekceważyć przeciwnika.
Gracze z Anfield podejmują ekipę Championship w ćwierćfinale pucharu i będą starać się zajść dalej niż w ostatniej edycji, kiedy to polegli w finale z Manchesterem City po serii rzutów karnych.
Leeds w trakcie rozgrywek pucharowych w pokonanym polu zostawiły cztery drużyny, zaś w tabeli ligowej zajmują piąte miejsce po weekendowym zwycięstwie 2:1 nad Rotherham United.
Fowler, który do wtorkowych gości dołączył z Liverpoolu w 2001 roku, czuje, że w meczu przemówi jakość zespołu Jürgena Kloppa, ale tylko jeśli jego gracze podejdą do tego spotkania jak do kolejnego starcia w Premier League.
- Według mnie każdy mecz traktuje się tak samo, bez względu na to czy grasz przeciwko Manchesterowi United czy ekipie z niższej ligi - powiedział były napastnik.
- Wychodzisz na murawę i grasz najlepiej jak potrafisz. Jeśli twoje myślenie zmienia się w jakimś meczu, to może się to źle skończyć. To nigdy nie powinno się wydarzyć.
- Na papierze Liverpool powinien wygrać bez problemów. Jednak Leeds grając przeciwko ekipie z Premier League, przeciwko Liverpoolowi będzie starała się dać z siebie jeszcze więcej.
Legenda Anfield liczy, że drużyna Kloppa będzie się cieszyła z awansu do półfinału. Jednak jego dwuletni pobyt w Leeds nauczył go wiele o klubie z Yorkshire i tamtejszych kibicach i nie sądzi, aby było to łatwe spotkanie zarówno na murawie jak i poza nią.
- Oczywiście chcę, żeby Liverpool awansował.
- Dla Leeds jest to bardzo znaczące spotkanie, to jest wielki klub z fantastycznymi kibicami. Zdziwiłbym się, jeśli nie wyprzedaliby wszystkich biletów ze swojego przydziału, ich fani podróżują z nimi wszędzie.
- Wydaje się, że Liverpool z naszym składem i drużyną powinien przejść dalej. Nie wiem czy Jürgen skorzysta z graczy rezerwowych, ale i tak myślę, że wygrają.
- Leeds będzie traktować ten mecz jako niesamowicie ważny i bez względu na to jaki skład wystawi Jürgen, goście będą walczyć do samego końca. Nie mają nic do stracenia, presja jest na Liverpoolu. Kibice przyjezdnych nie będą sprzyjać gospodarzom, myślę, że zrobią z tego dobry mecz.
Pierwszym trofeum Fowlera był Puchar Ligi zdobyty w 1995 roku, natomiast w 2001 zdobył bramkę, która pomogła w triumfie w pierwszym z trzech pucharów, które zdobyli w tamtym roku. Były reprezentant Synów Albionu lubi te rozgrywki i twierdzi, że mogą być podłożem dla kolejnych sukcesów.
- To zaostrza apetyt, szczególnie w klubie tak wielkim jak Liverpool.
- Opierasz się na tym, co wygrałeś. Miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby sięgać po tytuły i kiedy raz uda ci się coś wygrać, to chcesz prezentować się jeszcze lepiej w pozostałych pucharach i lidze.
- To było główne trofeum. Wygrałem je, a ono dało graczom odpowiednie nastawienie i mentalność zwycięzcy. Zawsze tak na nie patrzyłem. Myślę, że jest bardzo ważne.
- To był pierwszy puchar, który wygrałem i bardzo go szanuję. Ustawia ciebie, fanów i wszystkich pozostałych do dalszych zwycięstw.
Komentarze (2)
Mignolet
Clyne Matip Lovren Moreno
Grujic Henderson
Mane Wijnaldum Woodburn
Origi