Klopp: Ben potrzebuje czasu
Jürgen Klopp jest niezwykle szczęśliwy z ciągłego postępu, jaki notuje 17-letni Ben Woodburn. Młody Walijczyk zadebiutował w miniony weekend w Premier League, wchodząc na końcówkę rywalizacji z Sunderlandem.
Wcześniej wpadł w oko niemieckiemu menadżerowi serią dobrych występów w letnim okresie przygotowawczym, kiedy strzelił 2 bramki.
Liverpool zagra dziś w rozgrywkach EFL Cup z Leeds United na Anfield. Klopp zapytany przez jednego z dziennikarzy na przedmeczowej konferencji prasowej, czy Woodburn jest gotowy na występ z ekipą Pawi, odpowiedział:
- Tak, sądzę, że tak. W tym momencie myślę, że to dobry pomysł! Zasługuje na występy.
- W ostatnim meczu dostał ode mnie parę minut. Zdecydowałem, że jest na to gotowy. Potem zdałem sobie sprawę, że to dla niego ogromne wyzwanie! Chcemy, by się wprowadzał do zespołu, ale bez niepotrzebnej presji.
- Zaprezentowaliśmy go po raz pierwszy publiczności Premier League. Ma wciąż mnóstwo czasu, by się rozwijać i stawać się coraz lepszym piłkarzem. Nasza praca polega na nieustannej pomocy Benowi.
- Jest młodym i bardzo utalentowanym chłopakiem. Zamierzamy mu pomagać i wykorzystać jego możliwości w najlepszy sposób. Nie podjąłem jednak decyzji kiedy to teraz nastąpi. Być może przeciwko Leeds, może innym razem.
- Nie chodzi mi teraz o to, że jestem niezadowolony z Bena. Do gry w pierwszym składzie aspiruje wielu zawodników. Każdy z nich jest na dobrej drodze.
- Ben otrzymał swoją szansę. Z pewnością wiele takich przed nim w przyszłości. To wszystko jest dowodem znakomitej pracy Akademii. Jest tam wielu utalentowanych dzieciaków. Cały czas obserwujemy ich rozwój. Czasami mamy okazję, by ich pokazać szerszej publice - podsumował Klopp.
Komentarze (0)