JK: Lepiej rozwijać niż rekrutować
Jürgen Klopp przyznał, iż musi wybrać odpowiedni moment, aby dać szansę młodzieży Liverpoolu w Premier League. Ponadto podkreślił, iż styczniowe okienko transferowe nie przysłuży mu w kontekście powrotu drużyny na właściwe tory.
Niedzielny remis na Anfield z West Hamem oraz porażka z Bournemouth sprzed tygodnia umiejscowiła Liverpool 6 punktów za prowadzącą Chelsea w tabeli.
Kluczowi zawodnicy tacy jak Philippe Coutinho i Daniel Sturridge pozostają kontuzjowani wobec nadchodzącego, napiętego terminarza świątecznego. Z urazami zmagają się również Emre Can, Dejan Lovren i Marko Grujić.
Oznacza to, że w ich miejsce na ławce rezerwowych pojawili się Trenr Alexander-Arnold, Ovie Ejaria oraz Ben Woodburn.
Pomimo tego, że cała trójka wywarła ogromne wrażenie to niemiecki menedżer otwarcie mówi, iż to nie jest takie proste, aby wrzucić ich na głęboką wodę.
- Obecna sytuacja jest daleka od idealnej – powiedział.
- Emre nie był do mojej dyspozycji podczas gdy z West Hamem i wówczas pierwsza jedenastka była jasna. Jednak gdyby Can był dostępny wtedy mielibyśmy o jednego zawodnika z doświadczeniem więcej.
- Uwielbiam naszych młodych zawodników. Są genialni, lecz niedzielna gra nie była odpowiednim momentem na szansę dla nich. Walczyliśmy o wynik, West Ham wprowadził Andy Carrolla… Nie wyobrażam sobie w tej sytuacji, aby wprowadzenie Bena lub Oviego miało sens.
- Nie zmienia to faktu, iż bardzo w nich wierzymy.
Klopp w poniedziałek powiedział, iż Liverpool podejdzie do styczniowego okienka transferowego z „otwartymi oczami”. Jednak pozostaje nieugięty w kwestii, iż poprawa, a nie rekrutacja jest dla niego priorytetem.
- W tej chwili okienko transferowe jest dla mnie najdalszym problemem, ponieważ stoimy przed wieloma ważnymi meczami. Nie możemy czekać do otwarcia okienka, ponieważ musi rozwiązać obecne problemy już teraz.
- Będziemy korzystać z usług zawodników, których posiadamy. Zawsze postaramy się zastąpić kontuzjowanego.
- Przechodziliśmy już przez problem z kontuzjami. Inne zespoły również się z tym zmagają. Nie mogę tego zmienić i nie będę się tym zamartwiał.
- Żaden z graczy – Lallana, Firmino czy Mané nie grał przez cały czas. Wszyscy mieli jakieś przerwy spowodowane urazami. Chelsea gra tym samym składem przez cały czas, a nikt nie pyta ich czy są zmartwieni. Hazard i Costa grają po 90 minut w każdym meczu.
Komentarze (1)