SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1212

Mignolet: Ciężko trenuję


Simon Mignolet przyznał, że dzięki ciężkiej pracy poza obiektami treningowymi był odpowiednio przygotowany i w środowym spotkaniu powrócił pomiędzy słupki bramki Liverpoolu.

Reprezentant Belgii rozegrał pełne 90 minut w wyjazdowym starciu z Middlesbrough na Riverside Stadium. The Reds strzelili wówczas trzy bramki i zachowali czyste konto, przerywając tym samym pechową passę.

– Zawsze staram się być przygotowanym na sytuacje takie jak ta – powiedział Mignolet.

– Trenuję również na własną rękę i staram się być w dobrej dyspozycji zarówno fizycznej, jak i psychicznej.

– W futbolu nie ma niczego pewnego. W każdej chwili możesz złapać kontuzję lub zachorować. Musisz wtedy zachować spokój, zacisnąć zęby i ciężko pracować, także poza boiskiem. Nie jest to łatwe, szczególnie gdy jesteś bramkarzem.

– We wtorek dowiedziałem się, że otrzymam swoją szansę. Starałem się jak najlepiej przygotować do tego starcia. Bramkarze muszą mieć silną psychikę.

Mignolet wypowiedział się również na temat konkurencji w bramce Liverpoolu.

– Stanie pomiędzy słupkami nie jest łatwe. Wiedzą o tym wszyscy bramkarze.

– Loris i ja jesteśmy kolegami, i darzymy się sympatią.

– Mam już 28 lat i duży bagaż doświadczeń. Popełniając jeden poważny błąd w Liverpoolu możesz rozpętać prawdziwą burzę. Przekonałem się o tym na własnej skórze. To nic przyjemnego.

– Najważniejsze jest dla mnie dobro klubu.

– Ostatnie tygodnie nie były najlepsze dla Kariusa, jednakże ten chłopak ma talent i jest profesjonalistą. Myślę że poradzi sobie z krytyką i powróci silniejszy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

Radbug 16.12.2016 12:16 #
Czy ja dobrze przeczytałem? Trening POZA obiektami Liverpoolu? Trening NA WŁASNĄ rękę? I wracając do bramki po tak długiej przerwie wygląda pewniej niż po latach ciągłej współpracy z Achterbergiem?

Jak dla mnie sprawa jest prosta. Achterberg jest pierwszym transferem "out" w zimowym okienku...
czerwony1892 16.12.2016 12:17 #
Taka zdrowa rywalizacja wyjdzie tylko na dobre obu naszym bramkarzom. Zarówno Simon jak i Loris doskonale wiedzą, że muszą w takiej sytuacji ostro zapieprzać i polepszać swoją grę, bo każdy z nich chce być bramkarzem numer jeden. Zobaczymy jak ta sytuacja będzie się dalej rozwijać, ale dla mnie jest to pozytywny strzał w dziesiątkę.
MarcinYeti 16.12.2016 12:26 #
@Radbug
Myślę, że mógł mieć na myśli treningi na siłowni, kiedyś nawet udostępniał w mediach społecznościowych filmiki ze swoją ciężka pracą. Osobiście też mam wątpliwości co do Achtenberga, ale nie sądzę, żeby ten komentarz sugerował, że Mignolet pracuje z innymi trenerami na własną rękę :)
Artur09lfcYNWA 16.12.2016 12:50 #
@Radbug
Na pewno nie chodzi o trening bramkarski.
@MarcinYeti
Możesz mieć rację z tymi treningami na siłowni. Pewnie ma swojego trenera personalnego jak wielu zawodowców. Może to być też jakiś ogólnorozwojowy trening sztuk walki, rozciąganie, pady itp.
Ale myślę, że przede wszystkim chodzi o pracę z trenerem mentalnym.
Radbug 16.12.2016 15:53 #
@Marcin @Artur
Wiadomo, że nie znalazł sobie innego trenera bramkarzy i po treningu w Melwood, nie jedzie na następny z innym prowadzącym. Ale to wszystko co napisaliście: przygotowanie mentalne, odpowiedni dobór ćwiczeń na siłowni czy nawet specjalne rozciąganie, to wszystko powinien zapewnić mu trener bramkarzy w klubie. Od tego on przecież jest. Jeśli Simon czuje, że odbycie treningu z samym Achterbergiem mu nie wystarcza i musi szukać "powtórki" na własną rękę,to w najlepszym wypadku okazuje się, ze nasz trener bramkarzy robi po prostu zbyt lekkie, nie wymagające wiele pracy, treningi.

Ja jednak uważam, że problem tkwi w jego warsztacie trenerskim, który jest po prostu słaby. Ten człowiek nie ma odpowiedniego doświadczenia i kwalifikacji (tutaj zbytnio nie wiem jak to można w ogóle zweryfikować) by pracować w takim klubie jak Liverpool. Widać to gołym okiem patrząc na osiągniecia i dyspozycje naszych bramkarzy od Reiny rozpoczynając
Lukasch 16.12.2016 15:56 #
Mimo wszystko, że też nie trawie Achterberga, ale uwierzcie, w Liverpoolu nie zatrudniają pierwszych lepszych kretynów. Mam na myśli, że inni ze sztabu widzą z pierwszego planu, wiedzą praktycznie wszystko. My możemy oceniać tylko na podstawie meczów, a skoro przez tyle lat pracy Achterberga nikt nie widzi problemów oraz Jurgen mówi, że pracuje mu się z nim bardzo dobrze to musi być coś na rzeczy.

Pozostałe aktualności

Peter Moore o nowych kontraktach  (0)
21.11.2024 18:52, Wiktoria18, Liverpool Echo
Lewis Koumas zachwyca w Stoke City  (0)
21.11.2024 17:13, FroncQ, Liverpool Echo
Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com