Klopp: Milner to wzór profesjonalisty

Jürgen Klopp w ciepłych słowach wypowiedział się o formie jaką prezentuje w tym sezonie James Milner na nowej pozycji określając Anglika jako „perfekcyjnego zawodowca”.

Klopp wierzy, że Milner wyjdzie zwycięsko z pojedynku z pomocnikiem Evertonu Garethem Barrym, kiedy to obaj zawodnicy spotkają się w poniedziałkowy wieczór na Goodison w ramach derbów Merseyside. Barry jest wciąż aktywnym zawodnikiem Premier League pomimo 35 lat na karku, a dodatkowo można się spodziewać, że w najbliższym czasie podpisze nowy kontrakt.

Milner został przesunięty na nową pozycję – lewą obronę, po tym jak Klopp podjął taką decyzję początkiem sezonu.

– Jego kariera jest niesamowita, a zapewne pogra jeszcze kilka lat. Z pewnością będzie to pięć, czy sześć lat! – dodaje Niemiec.

– Znam Jamesa, on zawsze chce grać. Jest za wcześnie, aby poruszać z nim temat trenerki. Uważam, że powinien się skupić na tym co dzieje się na boisku.

– Mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest w najlepszej piątce zawodowców z jakimi pracowałem.

– Mam to szczęście, że otaczają mnie świetni zawodnicy, a James jest wśród tych najlepszych. Tak, to wzór profesjonalisty.

– Z zewnątrz może to wyglądać dziwnie – przesunąć zawodnika z centrum boiska do bocznej strefy w defensywie. Jednakże James to mądry gość, ma instynkt i jest szybki, co czyni go bardzo dobrym piłkarzem.

– Ta zmiana mówi wiele o jego umiejętnościach. Nie byłaby to jednak dobra decyzja, gdyby on sam nie powiedział że tego chce. Ludzie mówią, że Millie nie wygląda na obrońcę, bo większość czasu spędził grają w pomocy, jednakże nikt nie widzi że bardzo często podłącza się do ataku szukając tam wolnych przestrzeni.

– Nie chcieliśmy z niego robić lewego obrońcy, lecz chcieliśmy kogoś aby właśnie z tamtych rejonów boiska miał wpływ na naszą grę. Dlatego sądziliśmy, że to może być dobry pomysł. James musiał się przyzwyczaić do nowej roli, jednakże robił to już nie raz. Był otwarty na zmianę, co mnie zaskoczyło!

Klopp dodał również, że jego podopieczny w żaden sposób nie powinien być utożsamiany z twitterowym kontem o humorystycznym wydźwięku – „Boring James Milner”.

– Słyszałem o tym, ale mija się to z prawdą – dodaje Klopp.

– Jest świetnym, angielskim piłkarzem. Nie mam pojęcia skąd wzięło się to konto, bo Millie jest bardzo zabawną osobą! Może przez fryzurę jaką nosił, za czasów gry w Leeds!

– W ciągu swojej kariery James zdążył uczestniczyć w kilku pięknych historiach. Kiedy usłyszałem, że Liverpool go zakontraktował, wiedziałem, że będzie to dobra decyzja, a było to w momencie, kiedy nie miałem pojęcia, że tutaj się znajdę.

– Znam go i wiem, że chce grać. Być może dlatego dobrą decyzją dla niego było opuszczenie City.