Boss: Realizujemy swoje założenia
Jürgen Klopp wyraził swoje zadowolenie z odniesionych wyników przez Liverpool na Anfield w 2016 roku, jednak twierdzi, iż drużynę czeka jeszcze długa droga, aby uczynić z własnego stadionu fortecę.
The Reds ponieśli zaledwie dwie porażki przed the Kop w obecnym roku. Obie miały miejsce w styczniu.
Ostatnią drużyną, która tego dokonała było Stoke City w półfinale Pucharu Ligi, gdy zwyciężyli z drużyną Kloppa 1:0.
Niemiecki menedżer zapytany co stoi za tak imponującymi wynikami na własnym stadionie, odpowiedział: - Umiejętności zawodników oraz atmosfera.
- To był jasny plan od samego początku, aby postarać się być niepokonanym na własnym terenie.
- Nie było to łatwe zadanie, ale myślę, że póki co wykonujemy je bardzo dobrze.
- Jednak nie wszystkie mecze rozegrane przed The Kop były bliskie doskonałości. W niektórych spotkaniach wiele nam brakowało.
Spotkanie z the Potters odbędzie się zaledwie cztery dni przed oczekiwanym przez wszystkim meczem z Manchesterem City.
Klopp ostrzegł graczy i fanów, że będą musieli rozsądnie dysponować swoimi siłami, ale zrobią wszystko, aby w meczu z zespołem Marka Hughesa nie oddać trzech punktów.
- Rozmawiałem już o tym z zawodnikami, ale takie same słowa kieruję do kibiców – dodał.
- To jest tak jakby twoi rodzice mieli troje dzieci i ty jesteś tym środkowym. Tak właśnie jest ze Stoke, drużyna pomiędzy Evertonem, a Manchesterem City.
- Nie interesuje mnie historia wykreowana wokół nadchodzącego meczu i to, że Stoke jest ostatnią drużyną, która pokonała nas na Anfield. Jedyne co musi zrobić to wykonać założenia 27 grudnia!
Klopp drugi raz uczestniczy w sezonie Premier League, w który nie ma przerwy zimowej. Jest on jednak w pełni przygotowany do świątecznego terminarza oraz zapewnia, iż zawodnicy są odpowiednio zmotywowani przed nadchodzącym wyzwaniem.
- Rozmawiałem już trochę z piłkarzami o minionych występach, ale dobrą rzeczą jest odpocząć. W Niemczech pracowało się ze świadomością nadchodzących dwóch tygodni przerwy. Tu tak nie ma, wszyscy są na fali i to jest naprawdę dobra rzecz.
- Stoke stoją przed podobnym wyzwaniem, więc jest to ważny mecz i nie możemy się go doczekać.
- Atmosfera na stadionie może zmienić wszyscy, więc mam nadzieję, że wszyscy kibice są naładowani i w najlepszym nastroju. Dajcie z siebie wszystko co możliwe!
Komentarze (0)