Klopp: Nie chcemy najemników
Liverpool nie „zwariuje” na punkcie wynagrodzeń dla zawodników, ponieważ Jürgen Klopp nie chce w swojej szatni napływu najemników, którzy nie potrafią stawić czoła, gdy tylko narasta presja.
Szkoleniowiec Liverpoolu powiedział, że zachętą do przeprowadzki na Anfield powinna być chęć wzniesienia się na wyższy poziom. Tym samym skrytykował rosnącą liczbę transferów do Chinese Super League.
– Nikt nie musi opuszczać Liverpoolu z powodu pieniędzy – powiedział Klopp, który obrał sobie za styczniowy cel Juliana Draxlera, lecz ten wybrał w tym tygodniu transfer do Paris Saint-Germain.
– Być może istnieje kilka klubów na świecie, które potrafią grać lepszy futbol i jeśli piłkarz ma okazję dołączyć do tych klubów, to niech to zrobi.
– Zawodnicy powinni wiedzieć, że mogą zarobić u nas poważne pieniądze, ale nie damy się zwariować na punkcie wynagrodzeń. Jeśli ktoś potrzebuje zachęty w postaci pieniędzy, to wówczas, gdy będzie potrzebny charakter, tego elementu po prostu zabraknie.
– Nie chcemy przekonywać zawodników pieniędzmi. Chcemy ich przekonywać charakterem klubu.
Liverpool najprawdopodobniej nie zaryzykuje wystawienia do gry Joëla Matipa we wtorkowym meczu Premier League przeciwko Stoke City.
Paul Joyce
Komentarze (6)
I love you, Jurgen!
A skąd wiesz co będzie za 7 lat? Skąd wiesz, że Jurgen odejdzie za 7 lat?
Wiem, że ma na tyle kontrakt, ale nic nie będzie stało na przeszkodzie (jeśli będą wyniki i sukcesy), żeby kontrakt przedłużać.
Dla mnie Jurgen jest menedżerem, który może być w Liverpoolu przynajmniej kilkanaście lat.
Czas pokaże...
Z drugiej strony, wiele się może zmienić do tego czasu. Może tak pokocha życie w Liverpoolu, że nie będzie nawet rozważał odejścia.
Ps. Po prostu musiałem :)
Ps2. Tak, uwielbiam Jurgena!
Mowa była o emeryturze, powiedział że nie zamierza pracować do sześćdziesiątki czy jakoś tak.