Mignolet: To może być dobry sezon
Simon Mignolet tuż po frustrującym remisie z Sunderlandem przyznał, że nadal wierzy, iż obecny sezon może okazać się niezwykle owocny dla podopiecznych Jürgena Kloppa.
The Reds pokonali w sobotę Manchester City 1:0 i gdy tracili 6 punktów do liderującej Chelsea zremisowali 2:2 z dużo niżej notowaną ekipą Sunderlandu.
Czerwoni dwukrotnie wychodzili na prowadzenie po golach Sturridge'a i Mané, lecz na wskutek wykorzystanych dwóch jedenastek stan rywalizacji zdołał wyrównać Defoe.
Simon Mignolet wyjawił, że tuż po ostatnim gwizdku w szatni można było wyczuć głównie frustrację.
- Bardzo chcieliśmy wygrać, lecz tak się nie stało. Mieliśmy wystarczającą ilość okazji, aby odnieść korzystny dla nas rezultat - powiedział Simon Mignolet.
- Była to dla nas bardzo gorzka pigułka do przełknięcia. Szczególnie zważywszy na fakt, iż 2 dni wcześniej pokonaliśmy Manchester City i liczyliśmy na podtrzymanie zwycięskiej passy.
- Nasi rywale walczyli o utrzymanie i wykorzystali dwie jedenastki.
- Przy pierwszym karnym zabrakło mi nieco szczęścia. Dobrze wyczułem intencję strzelca, lecz uderzenie było na tyle precyzyjne, że nie zdołałem sięgnąć piłki.
- Na chwilę obecną skupiamy się tylko i wyłącznie na kolejnym spotkaniu. Musimy dać z siebie wszystko, gdyż traktujemy poważnie starcia pucharowe.
- Staramy się walczyć o każde możliwe trofeum i nie myślimy co stanie się po 38. kolejkach.
Już jutro lider tabeli zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem. Liverpool ma nadzieję, że podopieczni Antonio Conte w końcu zgubią jakieś punkty. Mignolet z kolei podkreśla, że walka o tytuł nie jest jeszcze rozstrzygnięta.
- Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby oglądać się na pozostałe zespoły.
- Musimy robić swoje i wyciągać odpowiednie wnioski.
- Jest wiele rzeczy, których możemy nauczyć się analizując nasze starcie z Sunderlandem. Mamy w kadrze wielu światowej klasy zawodników, więc ten sezon może okazać się dla nas niezwykle owocny.
Komentarze (2)