Sissoko: Chciałbym tu wrócić
Były pomocnik Liverpoolu – Momo Sissoko ogłosił, że nie jest jeszcze poza grą i marzy o powrocie na Anfield. Malijczyk był jednym z bohaterów the Reds, gdy drużyny sięgała po puchar FA Cup w 2006 roku.
31-latek jest wolnym agentem po tym jak rozwiązał kontrakt z Pune City, na co dzień występującej w Indian Premier League.
Po testach w West Bromwich Albion na początku obecnej kampanii Sissoko wierzy, że może jeszcze wyjść na murawę Premier League jako piłkarz i mieć okazję zagrać przed the Kop na Anfield.
- Nadal jestem głodny gry, dlatego chcę powrócić do europejskiej piłki – powiedział.
- Mam 31 lat, nie jestem jeszcze za stary.
- Miałem okazję występować z takimi graczami jak Alessandro Del Piero, który grał do prawie do 40 lat. Wielu zawodników podpisuje nowe kontrakty mając ponad trzydziestkę. Wiek jest niczym.
- Należy mieć dobrą kondycję i mentalność. Jeśli to posiadasz to możesz grać beż żadnych problemów. Aktualnie moim celem jest pokazać, że nadal mogę rywalizować i grać na poziomie Premier League.
- Kocham Anglię. Miałem tam kilka świetnych momentów. Kocham tą ligę i jej intensywność.
- Kocham wszystko w tym kraju, dlatego chcę tam być.
Sissoko zrobił duże wrażenie podczas swojego krótkiego pobytu w WBA we wrześniu, a the Baggies nie zaoferowali mu umowy tylko dlatego, że kilku graczy wróciło szybciej po kontuzji.
- Zrozumiałem decyzję. Mają dobrych piłkarzy i życzyli mi powodzenia w przyszłości. Trenowałem ciężko i zagrałem dwa mecze, jeden z pierwszą drużyną, a drugi z U-23.
- Moja sprawność jest bardzo dobra, a po grze w Indiach jest coraz lepiej. Była to bardzo mała liga i to mi się tam podobało. Grałem w każdym meczu.
- Chcę po prostu grać w piłkę nożną. Mam wciąż dobry wiek.
Tymczasem Sissoko wspiera Liverpool w ciężkiej walce o tytuł pod skrzydłami Kloppa.
- Ma fantastycznych graczy takich jak Coutinho czy Lallana. Będą walczyć o tytuł.
Komentarze (5)