Coutinho: Wierzę w Kloppa
Philippe Coutinho stanowczo wyraził swoje poparcie dla Jürgena Kloppa jako menedżera the Reds pomimo fatalnego tygodnia, który był "ciężki do przełknięcia". Brazylijczyk przyznał, że związał swoją przyszłość z Liverpoolem z racji dobrych czasów, jakie wkrótce nadejdą.
Po ciężkim dla the Reds tygodniu 24-letni zawodnik zapewnił, że menedżer Liverpoolu "poprowadzi klub do tytułów". Pomimo dużej straty do Chelsea i odpadnięcia z obu pucharów krajowych Coutinho stwierdził, że wierzy w swoją drużynę.
- Tak, to było ogromne rozczarowanie i musimy się poprawić w meczu z Chelsea, to bardzo ważne. Wszyscy opuścili szatnię niezwykle rozczarowani po kolejnej porażce, to było ciężkie do przełknięcia. Od razu mamy kolejną szansę na odmianę naszej formy, ogromną szansę, bardzo ważny mecz z Chelsea. To jest ten moment. Mamy kilka dni na przygotowania i kolejną próbę.
Coutinho wszedł z ławki na drugą połowę w sobotnim meczu, ale pomimo lepszej dyspozycji the Reds w drugiej odsłonie tego spotkania Liverpool odpadł z Pucharu Anglii w meczu czwartej rundy z Wolves. Było to zwieńczenie fatalnego tygodnia, w którym jedyną osłodą dla fanów the Reds było podpisanie nowego, pięcioletniego kontraktu z Liverpoolem przez Coutinho.
Coutinho przyznał, że pod wodzą Kloppa Liverpool czeka świetlana przyszłość i dlatego zdecydował się na przedłużenie kontraktu z klubem.
- Podpisałem nowy kontrakt i już to wiele mówi. Jestem z tego powodu szczęśliwy i chciałbym podkreślić, że nie chodzi o jeden tydzień - bez względu na to, jak źle jest teraz, podpisałem kontrakt ze względu na przyszłość tego zespołu.
- Wszyscy znają ambicje tego klubu, jego piłkarze i menedżer są skoncentrowani na konkretnym celu. Wszyscy wierzą w sukces i wszyscy chcemy zostawić złą formę za sobą.
- Tak, mieliśmy zły tydzień, ale nie chcemy tego rozpamiętywać. Bez cienia wątpliwości możemy z Kloppem zdobywać tytuły - jesteśmy pewni, że tak się stanie.
- Podpisałem kontrakt ponieważ nasz menedżer to typ zwycięzcy i wszyscy w niego wierzą. Wierzymy w jego styl pracy i to, że poprowadzi nas do sukcesów - dlatego podpisałem nowy kontrakt. Naszym celem jest zdobywanie trofeów.
Komentarze (5)
Co do meczu z Chelsea to tutaj jestem akurat pesymistą, co nie zmienia faktu, że będę do końca wierzył w pozytywny rezultat. Chelsea gra znakomicie w defensywie, a jeśli my bijemy głową w mur z takimi zespołami, jak Plymouth, czy Wolves, czy nawet Southampton to jakoś nie potrafię być do końca optymistą.
Wszystko jest po naszej stronie - jak wyjdą z odpowiednim nastawieniem, to zwycięstwo nie jest niczym poza zasięgiem.