Wijnaldum: Możemy to zmienić
Holenderski pomocnik uważa, że jeżeli Liverpool chce powrócić na właściwe tory i zaprezentować podobną formę jak na początku bieżącej kampanii, to powinien zacząć grać z większą swobodą.
W najbliższą sobotę the Reds zmierzą się Tottenhamem na Anfield. Ostatnie statystyki nie przemawiają za podopiecznymi Jürgena Kloppa, którzy w trakcie 10 meczów zanotowali zaledwie jedno zwycięstwo - przeciwko Plymouth Argyle.
W poprzedniej kolejce Czerwoni ulegli na wyjeździe Hull City 0:2, przez co utracili swoje miejsce w czołowej czwórce.
Niemniej, Wijnaldum nawołuje swoich kolegów, aby nie tracili wiary we własne umiejętności i powrócili do swojej dyspozycji z początku sezonu.
Holender zapytany przez dziennikarzy o przyczynę spadku formy the Reds odpowiedział: - Ciężko powiedzieć. Wszyscy pytają mnie o to samo, lecz pozostałe zespoły z czołówki również grają dużo słabiej, a mimo to nie tracą tak wielu punktów jak my.
- Czasami jesteś na fali wznoszącej, a czasem nie. Musimy uwierzyć w nasze umiejętności i w to, że jesteśmy w stanie to zmienić.
- Pokazaliśmy to już w starciu z Chelsea, lecz jeden mecz to zbyt mało. Musimy powrócić do dawnej dyspozycji, zacząć grać z większą swobodą.
- Jeżeli przez dłuższy czas nie zdobywasz punktów, nie wygrywasz meczy i nie grasz tak dobrze jak poprzednio - tracisz część pewności siebie. Musimy teraz zagrać na miarę naszych możliwości, aby odbudować pewność siebie i zacząć wygrywać kolejne spotkania.
Wijnaldum uważa, że w starciu ze Spurs, Liverpool powinien skupić się na wykonaniu powierzonych zadań, a nie na wyładowaniu nagromadzonej frustracji.
- Dla mnie każda gra jest nową okazją. Po wygranym meczu okazujemy radość, lecz zaraz po tym skupiamy się na kolejnym starciu.
- Ciągle staram się poprawiać własne błędy. Chcę w każdym kolejnym spotkaniu zaprezentować się z jeszcze lepszej strony.
- Nie myślę o meczach przez cały czas, lecz skupiam się na sytuacjach, w których mogłem zachować się lepiej. W mojej głowie pozostają również te elementy mojej gry, które były dobre.
Liverpoolczycy w tym sezonie nie ulegli żadnemu zespołowi z top 6. Sobotnie spotkanie z Tottenhamem będzie okazją do przedłużenia tej szczęśliwej passy.
W ostatnim czasie Wijnaldum zaliczył dwa bardzo ważne trafienia przeciwko czołowym zespołom. Holender wpisał się na listę strzelców w starciu z Manchesterem City i Chelsea.
26-latek oznajmił, że jego dobre rezultaty w tego typu występach były możliwe jedynie dzięki dobrej grze całej drużyny.
- Nie uważam, że to wyłącznie moja zasługa. Na słowa pochwały zasługuje cały zespół. Jeżeli cała drużyna gra dobrze, wtedy łatwiej jest pokazać się z dobrej strony. Właśnie to zaprezentowałem w starciach z silnymi rywalami.
- Szczerze mówiąc, to właśnie przeciwko zespołom ze szczytu tabeli zagraliśmy najlepsze w tym sezonie spotkania. Miałem szczęście, że udało mi się trafić do siatki rywala w tego typu meczach, lecz zapracowaliśmy na to całym zespołem.
Komentarze (0)