Klopp: Uśmiechy wrócą na Anfield

Akcje, a nie słowa to coś czego Liverpool potrzebuje w tym momencie sezonu, aby zdaniem Kloppa przywrócić radość na twarzach kibiców z Anfield w nowym roku.

Choć brzmi to nieprawdopodobnie, the Reds w dzisiejszym meczu z podopiecznymi Mauricio Pochettino będą celowali w pierwszego ligowe zwycięstwo, w 2017 roku.

Tak przed samym spotkaniem wypowiedział się niemieckie szkoleniowiec.

- Po ostatnim weekendzie staliśmy się obiektem wielu debat i usłyszeliśmy wiele słów krytyki. Niestety, ale taka jest kolej rzeczy kiedy zaczynasz przegrywać. Od sierpnia do końca roku sytuacja była zgoła odmienna. Wcześniej mówiło się mnóstwo dobrych rzeczy na nasz temat. Natura tego sportu udowadnia, że wszystko może ulec zmianie bardzo szybko.

- Dla mnie jest to proste. Oklaski należą się piłkarzom natomiast krytyka to moja broszka. To ja jestem człowiekiem, który przygotowuje tych zawodników, podejmuje decyzje i w ogólnym rozrachunku odpowiada za wyniki. W tej chwili nie powiem nic co nagle zmieni nasze myślenie i nastawienie. Sprawa zawsze taka sama, trzeba podjąć odpowiednie działania i zacząć wygrywać. Od początku tego roku wiele razy mówiłem już o tym jak mocno wierzę w moich graczy. Nie straciłem tej wiary nawet w najmniejszym stopniu.

- Cieszę się, że na myśl o starciu z jednym, z najlepszych zespołów w kraju. Często pytano mnie o wyniki osiągane z czołowymi drużynami. Ktoś nawet wyliczyć, że mamy najlepszy bilans w spotkaniach przeciwko Chelsea, Arsenalowi, Manchesterowi City, Tottenhamowi i Manchesterowi United.

- Jedyny problem jest taki, że nie ma czegoś takiego jak mini liga, liczy się tylko Premier League. Nie satysfakcjonuje nas pozycja najlepszej drużyny biorąc pod uwagę tylko wspomniane wcześniej zespoły. Chcemy być najlepsi w generalnej klasyfikacji.

- Przebywam z pozostałymi cały czas i widzę, że podzielają moją opinię. Nie jesteśmy na tyle aroganccy, żeby wybierać sobie drużyny, z którymi postanawiamy zagrać dobry mecz. Są to jednak tylko słowa, a nam potrzeba czynów.

- Dzisiejsze starcie z pewnością bardzo zainteresuje wielu fanów. Mogę powiedzieć w imieniu zespołu, że zagramy z wielkim zaangażowaniem, ofensywnie, agresywnie i twardo. Jestem przekonany, że czeka nas świetne widowisko. Liczę, że ponownie przywrócimy uśmiech na Anfield.