Bilić: Liverpool był mocniejszy
Slaven Bilić pochwalił zespół Liverpoolu, mówiąc, że goście odnieśli zasłużoną wygraną w rywalizacji z West Hamem. Drużyna gospodarzy była cieniem dla rozkręcających się z minutę na minutę the Reds i przegrała 0:4.
- Rozmawialiśmy przed meczem i liczyliśmy na to, że chłopcy zaprezentują taki sam poziom zaangażowania, energii i pasji, jak w ostatnim starciu z Tottenhamem. Niestety dziś wiele nam zabrakło. Byliśmy wolniejsi i momentami kompletnie nie mogliśmy nadążyć za Liverpoolem.
- Mogliśmy otworzyć wynik meczu i to z pewnością wpłynęłoby na dalsze losy spotkania. Mieliśmy też doskonałą okazję, by doprowadzić do remisu tuż przed przerwą, lecz ostatecznie wynik nie uległ zmianie.
- W drugiej połowie byliśmy tylko cieniem dla Liverpoolu. Grali lepiej i w końcowym rozrachunku zasłużyli na wygraną.
- Sytuacja przed trzecim golem, gdy arbiter nie przyznał nam rzutu karnego, a chwilę później padła bramka dla the Reds, była dla nas gwoździem do trumny.
Komentarze (0)