Klopp: Can nigdzie nie odchodzi
Jürgen Klopp potwierdził, że nie zamierza sprzedawać Emre Cana tego lata oraz przyznał, że rozmowy dotyczące nowego kontraktu z pomocnikiem the Reds zmierzają w dobrym kierunku.
Przyszłość Cana była przedmiotem spekulacji w mediach od dłuższego czasu, po zawodnika zgłaszał się chociażby Juventus. Can rozpoczął właśnie ostatni rok z obowiązującej umowy z klubem z Anfield, lecz do tej pory nie podpisał nowego kontraktu z klubem.
Pomimo przedłużających się rozmów kontraktowych, Klopp jest przekonany, że 23-letni zawodnik dojdzie do porozumienia z klubem i sam uwzględnia go w planach dotyczących przyszłego sezonu.
- Jesteśmy zaangażowani w rozmowy i czujemy się z nimi dobrze i pewni siebie w tym momencie - powiedział Klopp.
- To oznacza, że nie są to najgorsze rozmowy, ale dopóki nic nie będzie załatwione i podpisane, to nie ma o czym mówić.
- Emre jest dla nas ważnym graczem. Nie chcemy sprzedawać ani tracić zawodników, którzy należą do pierwszej jedenastki lub są blisko niej. Emre jest jednym z takich piłkarzy. Chcemy go zatrzymać i nasze rozmowy dążą w dobrym kierunku.
Can wrócił w ten weekend do Melwood po wydłużonych wakacjach, które były wynikiem obowiązków reprezentacyjnych Niemca związanych z pucharem konfederacji rozgrywanym w Rosji. Do reszty składu dołączy w środę, kiedy to zespół wyleci do Monachium, gdzie przeprowadzony będzie tygodniowy obóz treningowy. Ekipa, która wczoraj wygrała Premier League Asia Trophy, przyleciała dzisiaj z Hongkongu.
- Emre będzie trenował z grupą, która w tym tygodniu będzie w Melwood - powiedział niemiecki trener.
- Po testach w sobotę odbędzie jedną lub dwie sesje w niedzielę. Wszyscy piłkarze wrócą we wtorek. Odbędziemy dwa treningi i Emre weźmie w nich udział ze składem.
- Dobrze mieć go z powrotem. Będzie zaangażowany w 100 procentach.
Komentarze (5)
Pewnie nie, ale Can chce 100k/tydzien, a tam tyle dostanie :p