Sturridge: Czuję się świetnie
Daniel Sturridge wyjawił, że planował swoje trafienie w meczu z Bayernem Monachium jeszcze przed wejściem na murawę Allianz Arena. Angielski napastnik swoim golem przypieczętował wygraną 3:0 z gospodarzami Audi Cup lobując bramkarza po prostopadłym podaniu od Bena Woodburna.
Sturridge zapewnił również, że ból który poczuł przy tym strzale to "nic poważnego".
- W takiej sytuacji od razu chciałem lobować, ale bramkarz nie wyszedł. Oglądałem mecz z ławki i pamiętam jak Mo (Salah) przedarł się za plecy obrońców, a bramkarz wyszedł z bramki bardzo szybko. Już przed wejściem planowałem, że gdy wbiegnę za linię obrony i będę na wprost bramki to spróbuję go przelobować. A on twardo stał na nogach! Nie poszło zgodnie z moim planem, ale i tak wyszło.
Anglik powiedział również co sądzi o okazjach, które Liverpool stworzył sobie w meczu z rywalem pokroju Bayernu.
- To wspaniałe. Zawsze stwarzamy sobie okazje, mamy wiele sytuacji do strzelania bramek. Ciężko pracowaliśmy taktycznie oraz przy pressingu. Musimy bronić i atakować jako drużyna - wyszło nam to świetnie.
Po wygranym meczu w Audi Cup Sturridge był w dobrym nastroju.
- Czuję się świetnie. Ciężko pracowałem, latem trenowałem w Los Angeles, a na miejscu nie przegapiłem zbyt wielu treningów. Trenowaliśmy po trzy razy dziennie, a ja byłem na praktycznie każdej sesji treningowej.
- Jestem w najlepszej dyspozycji od dłuższego czasu i nie mogę się doczekać początku sezonu. Mam nadzieję, że osiągniemy w nim jakieś sukcesy.
Komentarze (1)