Klopp: Mamy dobrą drużynę
Na dzisiejszej konferencji prasowej Jürgen Klopp wypowiedział się o wyzwaniu, jakim będzie spotkanie w eliminacjach Ligi Mistrzów z Hoffenheim, oraz o bieżącym okienku transferowym.
Menedżer wraz z 22-osobowym składem the Reds przybył do Niemiec w dniu dzisiejszym na pierwsze spotkanie w dwumeczu z drużyną z Bundesligi, której trenerem jest 30-letni Julian Nagelsmann.
O okazji do gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów...
Nie jestem przekonany czy widzę to tak jak wy - jako okazję by zrobić to czy tamto. W ostatnim meczu zeszłego sezonu z Middlesbrough, na koniec maja, bardzo ciężko walczyliśmy o tę szansę. Po meczu wiedzieliśmy, że mamy czwarte miejsce, ale nie mieliśmy pojęcia czy będziemy rozstawieni. Gdy wieczorem świętowaliśmy osiągnięcie naszego celu ktoś przyszedł i poinformował nas, że jesteśmy rozstawieni. Bardzo nas to ucieszyło, ale potem zobaczyliśmy potencjalnych rywali i pomyśleliśmy... "Och"!
Przez trzy miesiące niecierpliwiliśmy się na myśl o tym meczu. Teraz jesteśmy w dobrych nastrojach i nie możemy się doczekać spotkania, zdajemy sobie sprawę z jakości rywali. Doskonale wiemy jak trudny będzie ten mecz i jakie stoi przed nami wyzwanie, ale dobrze jest być w tym miejscu po dłuższym czasie, dobrze że mamy niezłą szansę, nawet jeśli zdajemy sobie sprawę, że rywal bardzo nam utrudni zadanie.
Oczywiście wiemy o Hoffenheim o wiele więcej niż wy. Wiemy wszystko. Otwarcie o tym mówimy i powiemy to drużynie. Nie dlatego by poczuli się zbyt pewnie, ale po prostu by wiedzieli jakie stoi przed nimi zadanie, z jakimi zawodnikami przyjdzie im się zmierzyć. Oczywiście piłka nożna to także gra słabości. Oni są mocny, my jesteśmy mocni - tak być powinno. Obie drużyny celują w awans do fazy grupowej co jest bardzo ekscytujące.
O tym, czy gra z drużyną bez doświadczenia w pucharach będzie cięższa...
Nie bardzo interesuje mnie doświadczenie niektórych rywali. Pewnych rzeczy trzeba się nauczyć poprzez ich robienie i w ten sposób nabranie własnego doświadczenia. Generalnie mnie to nie interesuje. Pracujemy z tym zespołem od 20 miesięcy i zawsze chcemy im dostarczyć dobrą analizę rywali, która pozwoli im wiedzieć co ich czeka na boisku jeśli chodzi o przeciwników. Pokazujemy im rzeczy, które są dość jasne i mówię same przez siebie. Stoi przed nami pewny siebie i agresywny rywal.
To jest część tej gry. Wiemy o nich wszystko, wiemy że są dobrą drużyną, wiemy co robią na boisku. Nazwa czy doświadczenie mnie nie interesuje. To będzie trudny mecz, tak jak zawsze w Lidze Mistrzów.
O menedżerze Hoffenheim, Julianie Naglesmannie...
To wielki, wielki talent. Nie znamy się za dobrze, ponieważ nie było okazji by się poznać. Gdy opuszczałem Niemcy on chyba wciąż trenował drużyny U-19 lub coś w tym rodzaju. Odkąd jest w Bundeslidze wymieniamy się wiadomościami, śledzę jego poczynania ponieważ lubię dobrą piłkę, a jego drużyna gra interesujący i dobry futbol. Przyglądam się jego stylowi. On nie jest jedyny, w Niemczech jest wielu dobrych, młodych menedżerów i w tej chwili ten rynek w kraju jest naprawdę interesujący.
O tym czy okienko transferowe powinno zamykać się wraz z początkiem sezonu...
W tym roku by nam to pomogło i ogólnie chyba zawsze tak jest. To zjawisko, któremu przygląda się wiele osób i szuka rozwiązań. Ogólnie uważam, że idea zakończenia budowania drużyny wraz z początkiem sezonu ma sens. Rozumiem też jednak, że niektóre sytuacje wymagają nieco więcej czasu. Nie powiem, że jest trudniej, ale to po prostu zmieniło cały rynek i zachowania ludzi, wszystko się zmieniło. Dobrze jest mieć całą drużynę na boisku treningowym, gdzie każdy potrafi każdego odnaleźć i wszyscy są ze sobą zgrani. Potem przychodzi kilku nowych graczy by uzupełnić drużynę. Najlepiej by taka drużyna była ze sobą przez cztery czy pięć lat, ale wiem, że to dość naiwne myślenie. Rynek się zmienił i jest dużo nerwowości. Mimo wszystko będąc tu dzisiaj nie szukamy wymówek - mamy dobrą drużynę i cieszymy się, że możemy tu być.
Komentarze (9)
To email do admina AirCanada, napisz tam. Ja czekałem godzinę od wysłania wiadomości i konto zostało aktywowane
JK:W tym roku by nam to pomogło. Nie wiem co autor mial na mysli.Czy chodzi o to,ze Coutinho zostalby z nami? Dobrze zrozumialem pana Jurka? Ktory zapewnial nas,ze nic mu nie wiadomo na temat zmiany stosunku FSG do transferu Magica.Nie ma to jak zaufany trener.Brawo Ty.
Widocznie doszedł do wniosku, że lepiej wysunąć pozytywne wnioski z tego co ma.