2:0 do przerwy
Kapitalne widowisko zaserwowali Nam piłkarze Liverpoolu w pierwszej połowie meczu na Anfield. Już w 10 minucie Momo Salah powinien wyprowadzić drużynę The Reds na prowadzenie jednak trafił z kilku metrów prosto w Petra Cecha. W 17 minucie Roberto Firmino pokonał Czecha uderzeniem głową, po dośrodkowaniu Gomeza. Kilka chwil przed przerwą niezawodny Sadio Mane przepięknie dokręcił na 2:0 po asyście "Bobby'ego".
Komentarze (20)
#zapomnialemocoutinho
Must be funny
In the rich man's world :D
A co z tym Hendo? W dzisiejszym meczu Can i Gini wypadają znacznie lepiej niż kapitan, ale nie mówię, że Hendo gra źle, po prostu wymieniłem najlepszych.