Pep: Nie wiem czy za to była kartka
Pep Guardiola w pomeczowej wypowiedzi odniósł się do niefortunnego zderzenia Sadio Mane z Edersonem po którym Senegalczyk obejrzał czerwoną kartkę. Hiszpan nie miał jednak dużych pretensji do gracza the Reds.
Liverpool poległ w starciu na Etihad Stadium aż 5:0. Gra ekipy Jürgena Kloppa posypała się po ukaraniu Senegalczyka, który uderzył wysoko uniesioną stopą w twarz bramkarza the Citizens podczas pogoni za piłką. Sędzia Jon Moss bez wahania pokazał za to czerwoną kartkę, lecz gra została zatrzymana na kilka minut w wyniku zajęcia się Edersonem przez sztab medyczny. Brazylijczyk został zniesiony z boiska i sprawdzony przez lekarzy City, lecz później wrócił na ławkę rezerwowych.
- To była ciężka sytuacja - powiedział Guardiola.
- Nie sądzę aby piłkarz jak Mane chciał kopnąć kogoś w twarz, więc myślę, że celował w piłkę, ale była to niebezpieczna akcja. Nie wiem czy powinien za to ujrzeć czerwoną kartkę.
Letni nabytek City nie doznał wstrząsu, zaś Guardiola ma nadzieję, że żadna kość nie została złamana i szybko wróci do gry.
- Wydaje mi się, że nie została połamana żadna kość. To ważne. Teraz będzie jeszcze piękniejszy po tym zdarzeniu. Mam nadzieję, że wróci do gry najszybciej jak to możliwe.
- Oczywiście Mane nie zrobił tego specjalnie. Nie widział go, ale uderzenie było mocne.
- Leczę, że [Ederson] będzie mógł dalej pracować. Może nie zagra w kolejnym meczu.
City w pełni wykorzystało okazję gry w przewadze - Gabriel Jesus zdobył dwie bramki, a wprowadzony w drugiej połowie Leroy Sane także dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
- Gra w przewadze jednego zawodnika przez 50 minut jest dużym pozytywem - stwierdził Pep.
- Dzisiaj momentami mieliśmy problemy w grze przeciwko dziesiątce, ale dobrze sobie poradziliśmy. Bardzo pomogła nam druga bramka.
- W drugiej połowie przeciwnicy zmienili system gry i zmarnowaliśmy trochę czasu, aby dostosować nasz wysoki pressing. Musieliśmy znaleźć odpowiedni moment z Sergio Aguero, Kevinem de Bruynem i Davidem Silvą. Starczyło nam jednak cierpliwości. Dobrze czytaliśmy grę.
Komentarze (13)
Tak odnośnie meczu. Każdy wie, że kartka ustawiła mecz. Czy słuszna czy nie to można się spierać (ja osobiście obstaję za tym, że kolor powinien być inny). Niemniej mam nadzieję, że Klopp w końcu zauważy, że trening nie pomoże już Klavanowi czy Lovrenowi i ruszy na zakupy w styczniu. Potrzebujemy klasowych obrońców jak powietrza.
aha no i gdzie są Ci wszyscy UWIELBIAJĄCY Matipa???? tego wspaniałego, zawsze dobrze się ustawiającego ŚO ????? bo cały mecz zaczął się od straconej bramki, a tu oprócz Giniego (który musi grać zawsze tak jak z Arsenalem) to ustawienie właśnie szanownego Kameruńczyka wpłynęło na ustawienie....
BYł najsłabszy tego dnia !! i nie mówcie że ile to on pojedynków głównkowych wygrał bo typ ma prawie 2m to czasem musi kurwa po prostu wygrać!!!
tak szczerze to żaden z ŚO będący w LFC średnio pasuje poziomem do tego klubu!
Ten mecz nic dla nas nie znaczy bo po zejsciu Mane wszyscy wiedzielismy jak to sie skonczy.. Mamy tylko 3pkt straty do liderow z Manchesteru wiec nie ma co narzekac.. a bylby to tylko 1pkt gdyby sedzia nie wydymal nas w meczu z Watfordem.. rozpykamy Seville i wszystkim sie micha bedzie cieszyc. Nie gralismy zle bo do 30-40min wygladalismy lepiej niz City.. potem juz wszyscy stracili wiare w cokolwiek.. Wrocimy silniejsi. Ynwa!
Napisałem to w nerwach bo nie miałem zamiaru nikogo oceniać... zdarzyło się, trudno....Ale jak.jakoś typ -wykorzystuje taki mecz jako argument do oczerniania piłkarzy to jest po prostu deklem..
więc sorka za nerwy.
Mecz do zapomnienia. pewnie Klopp sam wiedział ze to mega trudne zadanie żeby ich dogonić i kazał grać na spokojnie żeby zachować siły na środę...
YMWA
Masz ty trochę kultury "człowieku"? Jak masz pisać w nerwach to zrób ćwiczenie relaksacyjne a nie gówno do Internetu wpuszczasz niwelując swoje kompleksy. Gdzie ja NAPISAŁEM, że oceniam Klavana po jednym meczu. "trening nie pomoże już Klavanowi czy Lovrenowi" - przeczytałeś uważnie to zdanie? Na piłce to ja już się znałem jak ty miałeś mleko pod nosem, bo zważając na twoją "kulturę wypowiedzi" to raczej jeszcze jesteś "w czasie edukacji". Przykre, ale nie pozdrawiam.
racja, wybacz moją wypowiedź. Nie była na miejscu i jak ją przeczytałem to faktycznie zalatuje gównarzerią ;/ gorszy dzień!
Co do tekstu typu "....jak jeszcze w pieluchy robiłeś" to pamiętaj że to jest ulubiony tekst 20paro latków, którzy uważają się ze dorosłych... więc tym nie zabłysnąłeś :)
Wracając do konwersacji, skoro wymieniłeś Klavana w swojej wypowiedzi to znaczy że coś do niego masz, a Matip rozegrał 3 razy gorszy mecz!! to dlaczego o nim nie napisałeś?
Tak tylko mnie ciekawi co kibice (niektórzy) widzą w tym Matipie? ale póki jest czerwony to mu kibicuje....
Kończąc... mecz do zapomnienia... w środę wszyscy za LFC!!!
Widzę, że masz spory problem z cytowaniem, bo napisałem to inaczej "jak ty miałeś mleko pod nosem" a nie "jak jeszcze w pieluchy robiłeś". Inna sprawa to sprawdzaj co napisałeś bo kwiatki typu "YMWA" to aż głowa boli i nie przystoi kibicowi LFC popełniać błędu w tym skrócie.
Odnośnie Klavana. Widzę, że bardzo ciężko ci zrozumieć, że odniosłem się do Estończyka (Lovrena zresztą też) w przekroju całego minionego sezonu, więc podaję specjalnie uproszczony schemat.
Pierwszy post
"Niemniej mam nadzieję, że Klopp w końcu zauważy, że trening nie pomoże już Klavanowi czy Lovrenowi"
Pytanie: dlaczego trening nie pomoże?
Odpowiedź: Klopp już rok próbował i efektów nie widać.
Wniosek: Cytowana wypowiedź nie tyczy się spotkania z Manchesterem city co tak nachalnie próbujesz przeforsować.
Czy Estończyk zagrał słaby sezon?? nie jest to gwiazda piłki, ale czy on tak dużo gorzej grał od Matipa (o Lovrenie nie będę wspominał) ?? Co Ty w ogóle chłopczyku wiesz o treningach? że w ogóle o nich piszesz?
Fakt pomyliłem się, napisałem YMWA - nie wiem jak to zniosę ;/ ehh chyba wyrzucę wszystkie koszulki i szaliki LFC po takiej wpadce :( jak tak można było napisać!!
Co wiem o treningach? W piłce siedzę całe życie. Nazywanie mnie "chłopczykiem" jest nieadekwatne. Jesteś typowym krzykaczem w Internecie. Twoje posty biją frustracją. Teksty typu "nie chciało mi się przewijać" świadczą jedynie o tym, że piszesz tylko pod wpływem emocji. Dyskusja z tobą nie ma sensu.
widzę, że wyobraźnia działa haha krzykacz!! każdy interpretuje tekst na swój sposób, ale uwierz mi że pisząc z Tobą jestem bardzo spokojny a na twarzy gości uśmiech :)
skoro siedzisz całe życie w tej piłce, to co tam osiągnąłeś powiedz mi proszę ?!:) albo nie! lepiej nie! jeszcze kogoś zawstydzisz :)
Dobra, nie ma co tracić czasu na Ciebie:) trzymaj kciuki za naszych - za Lovrena i Klavana też, bo będziesz musiał ich oglądać jeszcze przez cały sezon!
Nie martw się o moją karierę. Na pewno zawodowo osiągnąłem więcej niż ty czy ludzie twojego pokroju. Ja sobie poradzę. Gorzej z tobą, bo używając tylu wykrzykników w postach ludzie mogą odnieść podobne wrażenie jak ja. Internet to jedyne miejsce gdzie możesz wyrazić swoja opinię, bo brak merytorycznych argumentów skazuje cię na wykluczenie z dyskusji w prawdziwym życiu.
P S proszę administrację strony o skasowanie tej nędznej dyskusji. Dziękuję.
Te wykrzykniki miały pomóc, aby cokolwiek dotarło do tej Twojej pustej główki :)
Bez odbioru! Nie trać czasu! Leć na orlik :)
Pusty to jedynie jesteś ty. Jednak w jednym aspekcie masz rację. Głupotą było zaczynać dyskusję z kimś tak ograniczonym.