Shakespeare: Mieliśmy szczęście
Menedżer Leicester City – Craig Shakespeare w pomeczowej wypowiedzi otwarcie przyznał, że jego zespół miał szczęście we wtorkowym meczu przeciwko Liverpoolowi, gdy Lisy wygrały 2:0 i awansowały do kolejnej rundy Carabao Cup.
Menedżer Lisów wskazał zmianę Philippe’a Coutinho w przerwie meczu jako punkt zwrotny spotkania, który pozwolił dojść do głosu drużynie z King Power Stadium.
Coutinho prowadził grę Liverpoolu w pierwszej odsłonie, kreował okazje i napędzał akcje, co przełożyło się na to, iż the Reds byli stroną dominującą, ale nie potrafili znaleźć drogi do bramki.
W drugiej połowie zabrakło Brazylijczyka co Leicester pewnie wykorzystało za sprawą Okazakiego i Slimaniego, zapewniając sobie dwubramkowy triumf.
- W pierwszej połowie graliśmy bardzo chaotycznie, wiedząc, że nasza bramka jest pod stałym zagrożeniem. Byłem zadowolony, że przetrwaliśmy pierwszą odsłonę i do szatni schodziliśmy z bezbramkowym remisem, a po przerwie bardzo się ucieszyliśmy, gdy Coutinho usiadł na ławce.
- Nie byliśmy zadowoleni ze swojej gry i poprosiłem zawodników, aby zaczęli grać bardziej agresywnie. Potrzebowaliśmy więcej utrzymania piłki w przedniej formacji. Chcieliśmy tam prowadzić naszą grę.
- W piłce najważniejsze jest, żeby pozostać w grze i wykorzystać swoje szanse, gdy nadarzy się sytuacja. Nam to się udało.
- Druga połowa to pokaz elastyczności i charakteru z naszej strony. Prezentowaliśmy się naprawdę dużo lepiej w drugiej odsłonie, co potwierdza wynik.
Komentarze (0)