JK: Salah pozytywnie nas zaskoczył
Jürgen Klopp przyznał, że Egipcjanin rozpoczął swoją przygodę z Liverpoolem dużo lepiej niż mógłby sobie to wyobrazić. Zakupiony tego lata skrzydłowy znacząco wzmocnił siłę rażenia The Reds.
Salah dołączył do klubu z Anfield po znakomitym sezonie w AS Romie. Jego poprzedni kontakt z Premier League nie był tak owocny. Mohamed nie zaliczył zbyt wielu występów w barwach Chelsea, a angielski klub dwukrotnie decydował się na jego wypożyczenie do Serie A.
Tym razem z pewnością spełnił pokładane w nim oczekiwania.
- Mo jest lepszy niż ktokolwiek mógłby zakładać. To fenomenalny zawodnik, który przekonał nas do siebie swoimi umiejętnościami - powiedział Jürgen Klopp.
- W spotkaniu z Watfordem widziałem, że pierwsze kroki w klubie nie są dla niego łatwe. To była ostra, fizyczna walka i część osób po tamtym spotkaniu pewnie w niego zwątpiła.
- Niemniej, obecnie ustabilizował się. W Chelsea był jeszcze dzieciakiem. Teraz jest bardziej dojrzały pod względem piłkarskim i odnajduje się lepiej niż przedtem w twardych spotkaniach. Wszystko uległo poprawie.
- Zdawałem sobie sprawę z tego, że jest dobry, ale kiedy nowy zawodnik przychodzi do klubu nigdy nie masz gwarancji. Nie zawsze szybko zaaklimatyzuje się i będzie grał na mirę własnych możliwości.
Dzięki szybkim dopełnieniu formalności przez oba kluby Salah mógł dołączyć do Liverpoolu jeszcze przed okresem przygotowawczym.
Klopp uważa, że jego zawodnik wiele zyskał dzięki takiemu obrotowi spraw. Podczas przedsezonu mógł nieco poznać filozofię i styl gry Liverpoolu.
- Mógł z nami trenować podczas okresu przygotowawczego co było niesamowicie ważne. Nie musiał dostosowywać się do naszego stylu gry w sekundę, tak jak ludzie oczekują od Oxlade-Chamberlaina - dodał menedżer The Reds.
- Mo podczas przedsezonu zaliczył lepsze i gorsze treningi. Podobnie było ze spotkaniami. Tak właśnie to wygląda.
Przed zbliżającym się starciem z Lisami Klopp posłał kilka ciepłych słów również w kierunku Daniela Sturridge'a.
- Daniel jest bardzo ważny. Nie mógłby być, lecz jest - dodał Niemiec.
- Zdecydowaliśmy, że nie będziemy korzystali z jego usług podczas pucharowego starcia. Mogliśmy go tam zabrać, lecz on nie mógłby zagrać pełnego spotkania. Może dostałby wtedy z 10 czy 30 minut, albo wszedł w doliczonym czasie. Woleliśmy, aby został w Melwood i odbył 2 sesje treningowe.
- Teraz jest w bardzo dobrej dyspozycji. Sturridge z każdym treningiem staje się coraz lepszy.
- Postanowiliśmy, że weźmiemy Solanke, który mógł rozegrać pełne spotkanie, a na ławce zasiądzie Ings. Mieliśmy dodatkowe opcje, więc Daniel mógł zająć się treningiem. Zawsze staramy się dbać o niego i brać go pod uwagę.
Komentarze (6)
Proszę o aktywację konta Sezonowiecinho
Proszę o aktywację konta Sezonowiecinho
Proszę o aktywację konta Sezonowiecinho
Proszę o aktywację konta Sezonowiecinho