JK: Cieszę się z powołania Bena
Jürgen Klopp uważa, że włączenie 17-letniego Bena Woodburna do drużyny Walii jest ,,fantastycznym" ruchem zarówno dla samego zawodnika, jak i reprezentacji narodowej.
Ponadto menedżer Liverpoolu wierzy, że sukces na arenie międzynarodowej nie zawróci nastolatkowi w głowie.
Woodburn miał duży wkład w grę i wyniki swojego zespołu podczas kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Wchodząc z ławki przyczynił się do dwóch bardzo ważnych zwycięstw Walii.
17-latek strzelił zwycięskiego gola w meczu domowym przeciwko Austrii, a 3 dni później popisał się znakomitą asystą, po której otwierającą wynik spotkania bramkę strzelił Hal Robson-Kanu.
Decyzja Chrisa Colemana o powołaniu młodziutkiego Woodburna na mecze z Gruzją i Irlandią Północną była nieco zaskakująca. Niemniej Jürgen Klopp w pełni wspiera ruch selekcjonera Walii.
- To fantastyczne. Możemy znaleźć jednak kilka negatywnych aspektów takiego obrotu spraw... Ben to wspaniały chłopak. Jest jeszcze bardzo młody, lecz obdarzony niesamowitymi umiejętnościami. Teraz gra dla Walii i część jego kolegów może nie zrozumieć takiej sytuacji, co jest problematyczne. Niemniej, jest fantastyczny.
- Odbyliśmy bardzo krótką, lecz niezwykle rzeczową rozmowę. Chciałem wyjaśnić mu, że sytuacja w Liverpoolu wygląda nieco inaczej, lecz on odpowiedział ,,nie szefie, wiem", więc jest wszystko w porządku.
- Uwielbia grę w turniejach przeznaczonych dla zawodników do lat 19. Gra w zespole U-23 i trenuje z nami, lecz na ten moment nie ma wygórowanych oczekiwań.
- Stara się pomagać każdemu zespołowi w jakim przyjdzie mu występować. Buduje bardzo solidne fundamenty pod swoją dalszą karierę, która z pewnością będzie znakomita.
- To nie jest nadzieja i pobożne życzenie. Uważamy, że będzie grał właśnie dla Liverpoolu.
- Jeszcze daleka droga przed nim. Niemniej cieszę się, że zarówno on jak i Walia mogę na tym skorzystać. W ostatnim czasie miał ogromny wpływ na grę swojego zespołu. Mam nadzieję, że otrzyma kolejną szansę i zaprezentuje się jak najlepiej.
Komentarze (3)