Henderson: Ten mecz jest jak finał
Kapitan the Reds uważa, że on i jego koledzy traktują dzisiejszy mecz ze Spartakiem Moskwa jak finał. Liverpool, aby awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, musi w spotkaniu z mistrzem Rosji zdobyć minimum jeden punkt.
Pisząc dla 'This is Anfield' przed dzisiejszym meczem, Henderson stwierdził:
- Nasza obecna sytuacja jest dobra. Oczywiście, że tak.
- Jesteśmy na pierwszym miejscu w grupie, nasz los jest w naszych rękach, gramy u siebie ostatni mecz i na dodatek nie ponieśliśmy jeszcze porażki w tych rozgrywkach, mimo gry przeciwko bardzo silnym zespołom.
- Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że ewentualna porażka może zabrać nam szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Musimy zachować odpowiednią mentalność i podołać wyzwaniu, jakie nas czeka.
- Musimy potraktować ten mecz - zawodnicy, pracownicy klubu i kibice - jako najważniejszy w sezonie.
- W podobnej sytuacji byliśmy przed spotkaniem z Hoffenheim. Także graliśmy na Anfield o bardzo wysoką stawkę, bo przecież walczyliśmy o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
- Pamiętam, że rewanż traktowaliśmy jak zupełnie nowe spotkanie. Nie miało dla nas znaczenia, że tydzień wcześniej odnieśliśmy zwycięstwo na wyjeździe. Chcieliśmy wtedy po prostu wygrać, nie myśląc o tym, co było kilka dni temu.
- Tamtego wieczoru atmosfera na Anfield była wyjątkowa, a zawodnicy obydwu drużyn dawali z siebie wszystko. Na boisku panowało duże napięcie i zdrowa rywalizacja na najwyższym poziomie. Hoffenheim należy się szacunek za tamten dwumecz i umiejętności, jakie pokazali.
- Mam nadzieję, że dzisiaj na boisku i trybunach uda nam się powtórzyć tamten wieczór i pokonamy Spartak.
Komentarze (6)
przed sezonem myślałem że ćwierćfinał to szczyt naszych możliwości