JK: Nie mam problemów z "Fab Four"
Jürgen Klopp nie ma żadnego problemu w związku z nazywaniem zdobywców bramek w ostatnim meczu mianem "Fab Four", jednak menadżer wolałby, by słowa uznania skierowane były do całej drużyny.
Philippe Coutinho, Roberto Firmino, Sadio Mane i Mohamed Salah zdobyli siedem bramek w wygranym meczu ze Spartakiem Moskwa na Anfield w środę i zapewnili sobie miejsce w najlepszej szesnastce Ligi Mistrzów.
Kwartet zdobył w tym sezonie w sumie 46 bramek, co spowodowało powszechne pochwały dla tak błyskotliwego i precyzyjnego futbolu pokazywanego tak regularnie.
Jednak przed niedzielnymi derbami Merseyside z Evertonem u siebie, Klopp starał się zaznaczyć jakość pozostałych zawodników odpowiedzialnych za atak.
Zapytany, czy Coutinho, Firmino, Mane i Salah ponownie wystąpią razem, odpowiedział: "Nie mam nic do powiedzenia w tej kwestii."
- Tak naprawdę jeszcze nie zdecydowałem. Graliśmy w środę i dziś na pewno musimy poczekać, może do jutra, z wyborem składu.
- Jak mówiłem, nie mam problemów z nazywaniem ich "Fab Four", jednak jest wiąże się to z brakiem szacunku dla pozostałych graczy. Tak to wygląda.
- Graliśmy fantastyczne spotkanie z West Hamem i Alex Oxlade-Chamberlain był w to zaangażowany. Do tej pory nie mieliśmy do dyspozycji Adama Lallany i myślę, że świetnie pasowałby do każdego zespołu na tym świecie.
- Daniel Sturridge, Dom Solanke i pozostali ofensywni piłkarze... to w stosunku do nich nie fair.
- Ta czwórka grała w poprzednim meczu. Na Everton przygotowani będą naprawdę dobrzy ofensywni piłkarze. Nie wiem w jakim ustawieniu, zobaczymy, ale na pewno będzie dobrze.
Komentarze (6)
a i mecz z Evertonem jest w niedzielę, czwarty akapit :)