Boss: Henderson jest ważny
Jürgen Klopp po raz kolejny przystąpił do obrony Jordana Hendersona przed krytyką, jaka spadła na niego w mediach społecznościowych. Boss opisał rolę, którą odgrywa kapitan the Reds jako ‘najtrudniejsza robota w światowej piłce’.
To nie złagodziło nastrojów fanów wypowiadających się w Internecie, którzy wyrazili swoje niezadowolenie z powodu ostatnich występów pomocnika.
Ponadto, jego nieobecność w wygranym 7-0 spotkaniu Liverpoolu ze Spartakiem została powiązana z wysoką skutecznością zespołu przez niektórych kibiców.
Klopp nie zgadza się z takimi opiniami, stwierdzając, iż ludzie szukają dziury w całym.
- Nie mógłbym być mniej zainteresowany tym, co dzieje się w social media. Nie przeglądam tego. Ludzie najpierw piszą, a dopiero później myślą. Jestem inny, muszę najpierw pomyśleć, a potem coś zrobić – powiedział menedżer.
- Jordan jest dla nas bardzo istotnym zawodnikiem, kapitanem drużyny.
- W Niemczech na takie coś mówimy ‘włos w zupie’ i tak właśnie wygląda świat. Ludzie doszukują się ‘włosa w zupie’.
- Oczywiście moglibyśmy grać bez niego. Wiele razy mówiliśmy, że w tym okresie pełnego spotkań do rozegrania potrzebujemy wszystkich piłkarzy, którzy muszą być w dobrej dyspozycji i pewni siebie.
- Pięć dni temu z Brighton zagrał naprawdę dobry mecz. Jest gotowy i wypoczęty. Jeśli nic się nie wydarzy, to rozpocznie to spotkanie.
Kwartet atakujących, czyli Mohamed Salah, Sadio Mane, Philippe Coutinho i Roberto Firmino, dostał najwięcej uznania za obecny sezon. Jednak Klopp jest zadowolony z postawy całej drużyny – także Hendersona.
Niemiecki szkoleniowiec podkreślił również potrzebę zarządzania składem, zapewnienia piłkarzom świeżości przed spotkaniami – bez względu na przeciwników.
- Nie lubię nazwy ‘Fab Four’, ale to nie jest ważne, czy to mi się podoba, czy nie. Co to w ogóle znaczy?
- Oxlade-Chamberlain wykonał niesamowitą pracę dla nas, także Solanke, więc mamy też innych piłkarzy. Jeszcze Lallana, który wciąż nie jest w gotowy.
- Mimo że nie ma na boisku ‘Fab Four’, wciąż posiadamy zdolność wygrywania spotkań.
- To wymysł mediów społecznościowych, czyli nie dla nas.
- Są ludzie, którzy twierdzą, że w Premier League w późniejszym okresie można nadrobić straty. Ja w to nie wierzę.
- Oba mecze są istotne. Musimy zwyciężyć w środę i w niedzielę z Evertonem. One są tak samo ważne.
- Jaki wielki mecz? Wszyscy musimy grać bardzo często. Teraz mamy problemy, Lallana wciąż nie jest dostępny, także Moreno. Nie wiem dokładnie jak długo potrwa jego przerwa, ale na pewno nie wróci w ten weekend.
- To są nasze trudności, które teraz nas trapią, ale na szczęście z linią ataku jest wszystko w porządku.
Komentarze (2)